Silna eksplozja i pożar w pobliżu lotniska w San Francisco
Potężna eksplozja, do której doszło w czwartek na przedmieściach San Francisco w pobliżu lotniska międzynarodowego, spowodowała pożar w dzielnicy mieszkaniowej. Zginęła co najmniej jedna osoba, a 28 jest rannych - podała CNN powołując się na służby medyczne.
W płomieniach stanęło od 20 do 25 budynków. Wybuch, po którym wzbiła się w powietrze na wysokość ponad 300 metrów kula ognia, wywołał panikę. Przestraszeni mieszkańcy dzielnicy San Bruno zaczęli uciekać szukając bezpiecznego schronienia.
Według strażaków najprawdopodobniej przyczyną pożaru była eksplozja rury z gazem. Wybuch, do którego doszło tuż po godz. 18 czasu miejscowego (godz. 3 nad ranem w piątek czasu polskiego), wywołał pożar w okolicznych domach. W akcji gaśniczej uczestniczą samoloty i helikoptery.
Około 5 tys. ludzi jest pozbawionych prądu.
Do szpitali w San Francisco i okolicach przywożone są osoby z poparzeniami.
Komentarze