Przejdź do treści
Źródło artykułu

Są jeszcze bilety lotnicze do Rzymu na beatyfikację Jana Pawła II

Osoby, które chcą uczestniczyć w uroczystościach beatyfikacyjnych Jana Pawła II w Rzymie, mogą jeszcze kupić bilety lotnicze na rejsy m.in. z Warszawy i Krakowa. Ceny zaczynają się od kilkuset złotych i dochodzą nawet do 3,5 tys. zł.

Beatyfikacja Jana Pawła II odbędzie się 1 maja. Do Rzymu na uroczystość może przyjechać co najmniej milion osób z całego świata.

Wizz Air poinformował, że ceny biletów zaczynają się od 280 zł. Oferta jest ważna od 21 kwietnia do 5 maja. Im jednak bliżej samego terminu beatyfikacji, ceny biletów rosną. I tak bilet z Katowic na 30 kwietnia i powrót 2 maja kosztuje dziś ok. 1,4 tys. zł.

Jeśli ktoś chciałby lecieć PLL LOT z Warszawy 30 kwietnia i wrócić 2 maja, to musi zapłacić ok. 3,5 tys. zł. W Air Italy Polska ceny biletów zaczynają się od 1,5 tys. zł.

Rzecznik PLL LOT Leszek Chorzewski powiedział PAP, że firma spodziewa się przewieźć w tych dniach około 2,5 tys. osób. Zwrócił jednak uwagę, że im później kupi się bilet, tym cena może być wyższa.

Przewoźnik codziennie lata do Rzymu ze stolicy Polski, a z Krakowa - trzy razy w tygodniu. Spółka uruchomi z Warszawy do Rzymu dwa dodatkowe rejsy - 30 kwietnia i 3 maja. LOT zapowiada, że do przewozu podróżnych na majowe uroczystości może wykorzystać największe maszyny, Boeingi 767-300.

Chorzewski powiedział, że firma otrzymuje dużo pytań dotyczących rejsów charterowych, dlatego chce zorganizować ok. 10 takich lotów. Zastrzegł jednak, że możliwość wykonania takich połączeń zależy od przepustowości lotniska w Rzymie.

Specjalne rejsy czarterowe na rzymskie lotnisko Fiumicino 30 kwietnia z Warszawy, Krakowa i Łodzi uruchomi Air Italy Polska. Loty powrotne do Polski odbędą się 1 i 2 maja.

Dodatkowe rejsy uruchomi również węgierski przewoźnik Wizz Air. Będą one wykonane codziennie na trasie Katowice-Rzym, od 21 kwietnia do 5 maja. Obecnie loty na tej trasie są wykonywane 3 razy w tygodniu.

Aneta Oksiuta (PAP)

aop/ pad/ gma/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony