"Rzeczpospolita": śmigłowcowy superdron przyleci ze Świdnika
Bezzałogowy śmigłowiec z podlubelskiej fabryki będzie mógł przenosić precyzyjne rakiety, prowadzić rozpoznanie, ratować rannych, a nawet, operując z pokładów okrętów, zwalczać wrogie jednostki podwodne - pisze "Rzeczpospolita".
Świdnicki superdron pionowego startu SW-4Solo RUAS, który współtworzą także Włosi i Brytyjczycy, zbudowany został na bazie skonstruowanego w PZL-Świdnik helikoptera SW-4. Jego układ zdalnego kierowania doskonalą polscy i włoscy inżynierowie i programiści z grupy Finmeccanica Helicopters.
Eksperci nie mają wątpliwości: to największy bezzałogowy śmigłowiec w Europie, a program jego rozwoju należy do najambitniejszych w branży.
Helikopter SW-4 to całkowicie polski projekt - ostatnia rodzima konstrukcja Świdnika przed przejęciem firmy przez włosko-brytyjski koncern AgustaWestland. (PAP)
sp/
![Facebook](/themes/custom/dlapilota/images/icons/socialmedia_ico_facebook.png)
![Twitter](/themes/custom/dlapilota/images/icons/socialmedia_ico_twitter.png)
![Wykop](/themes/custom/dlapilota/images/icons/socialmedia_ico_wykop.png)
Komentarze