Rząd: otworzyć wojskowe lotniska dla samolotów cywilnych
Wykorzystanie cywilnych samolotów i śmigłowców przez wojsko jest powszechne w krajach NATO. Polska, nie posiadając własnego transportu strategicznego, również korzysta z tej możliwości – w ramach natowskiego programu SALIS polski sprzęt wojskowy przewożą ukraińskie i rosyjskie samoloty An-124 Rusłan.
Takie loty są jednak obecnie możliwe tylko na nieliczne lotniska wojskowe, wpisane do rejestru lotnisk cywilnych. Rząd zaproponował zmianę przepisów, która umożliwi cywilnym samolotom transportowym, polskim i obcym, wykonującym zadania na potrzeby Sił Zbrojnych RP, lądowanie na polskich lotniskach wojskowych.
Dzięki nowym regulacjom, cywilne transportowe statki powietrzne będą mogły zabezpieczyć wycofywanie Polskiego Kontyngentu Wojskowego z Afganistanu, łatwiejszy będzie transport ładunków wielkogabarytowych i niebezpiecznych na miejsce załadunku lub wyładunku – bez potrzeby dowożenia ich na jedno z lotnisk wpisanych do rejestru Urzędu Lotnictwa Cywilnego.
Udostępnienie lotniska wojskowego samolotom cywilnym za każdym razem będzie wymagało zgody dowódcy operacyjnego rodzajów sił zbrojnych i jednostki organizacyjnej, która użytkuje lotnisko wojskowe. Nie będzie obowiązku wpisywania takiego lotniska do rejestru lotnisk cywilnych.
W celu zapewnienia bezpiecznej eksploatacji lotniska wojskowego na MON będzie spoczywał obowiązek udostępniania aktualnych danych technicznych i eksploatacyjnych takiego lotniska. Dane te będą udostępniane w AIP – Zintegrowanym Zbiorze Informacji Lotniczej, publikowanym przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej.
Do badania zdarzeń lotniczych z udziałem cywilnych statków powietrznych wypełniających zadania na rzecz wojska właściwa będzie Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.
Rząd ocenia, że nowe przepisy mogą przynieść oszczędności budżetowe w wysokości 36 mln zł w 2014 r., a w latach 2015-2016 r. po 37 mln zł rocznie.
Przygotowując w ubiegłym roku projekt założeń MON brało pod uwagę nie tylko transport ciężkiej techniki wojskowej i ładunków, których z powodu gabarytów i masy nie mogą przewozić posiadane przez armię samoloty transportowe. Przewidywano, że nowe regulacje ułatwiłyby też transport wraku Tu-154, który uległ katastrofie w Smoleńsku. (PAP)
brw/ bno/ gma/
Komentarze