Przejdź do treści
Źródło artykułu

Rząd: otworzyć wojskowe lotniska dla samolotów cywilnych

Otwarcie lotnisk wojskowych dla cywilnych samolotów transportowych wykonujących loty na rzecz armii to cel założeń do projektu nowelizacji Prawa lotniczego, przyjętych we wtorek przez rząd.

Wykorzystanie cywilnych samolotów i śmigłowców przez wojsko jest powszechne w krajach NATO. Polska, nie posiadając własnego transportu strategicznego, również korzysta z tej możliwości – w ramach natowskiego programu SALIS polski sprzęt wojskowy przewożą ukraińskie i rosyjskie samoloty An-124 Rusłan.

Takie loty są jednak obecnie możliwe tylko na nieliczne lotniska wojskowe, wpisane do rejestru lotnisk cywilnych. Rząd zaproponował zmianę przepisów, która umożliwi cywilnym samolotom transportowym, polskim i obcym, wykonującym zadania na potrzeby Sił Zbrojnych RP, lądowanie na polskich lotniskach wojskowych.

Dzięki nowym regulacjom, cywilne transportowe statki powietrzne będą mogły zabezpieczyć wycofywanie Polskiego Kontyngentu Wojskowego z Afganistanu, łatwiejszy będzie transport ładunków wielkogabarytowych i niebezpiecznych na miejsce załadunku lub wyładunku – bez potrzeby dowożenia ich na jedno z lotnisk wpisanych do rejestru Urzędu Lotnictwa Cywilnego.

Udostępnienie lotniska wojskowego samolotom cywilnym za każdym razem będzie wymagało zgody dowódcy operacyjnego rodzajów sił zbrojnych i jednostki organizacyjnej, która użytkuje lotnisko wojskowe. Nie będzie obowiązku wpisywania takiego lotniska do rejestru lotnisk cywilnych.

W celu zapewnienia bezpiecznej eksploatacji lotniska wojskowego na MON będzie spoczywał obowiązek udostępniania aktualnych danych technicznych i eksploatacyjnych takiego lotniska. Dane te będą udostępniane w AIP – Zintegrowanym Zbiorze Informacji Lotniczej, publikowanym przez Polską Agencję Żeglugi Powietrznej.

Do badania zdarzeń lotniczych z udziałem cywilnych statków powietrznych wypełniających zadania na rzecz wojska właściwa będzie Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych.

Rząd ocenia, że nowe przepisy mogą przynieść oszczędności budżetowe w wysokości 36 mln zł w 2014 r., a w latach 2015-2016 r. po 37 mln zł rocznie.

Przygotowując w ubiegłym roku projekt założeń MON brało pod uwagę nie tylko transport ciężkiej techniki wojskowej i ładunków, których z powodu gabarytów i masy nie mogą przewozić posiadane przez armię samoloty transportowe. Przewidywano, że nowe regulacje ułatwiłyby też transport wraku Tu-154, który uległ katastrofie w Smoleńsku. (PAP)

brw/ bno/ gma/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony