Ruszył VI Płocki Piknik Lotniczy - w niedzielę drugi dzień pokazów
W sobotę w Płocku (Mazowieckie) rozpoczął się VI Płocki Piknik Lotniczy. Pogoda uniemożliwiła przylot mistrza akrobacji samolotowej Petera Besenyeia i pokaz chodzenia po skrzydle samolotu w wykonaniu Peggy Krainz. Oba pokazy mają się odbyć w niedzielę.
Atrakcją sobotniej części pikniku lotniczego były powietrzne parady szturmowo-bombowego samolotu Su-22, czterosilnikowego transportowca wojskowego Hercules C-130 oraz śmigłowców Marynarki Wojennej: Mi-14 Pł, służącego do wykrywania i atakowania okrętów podwodnych i W-3RM Anakonda - do działań ratunkowych.
Z powodu padającego deszczu odwołano ostatni punkt programu - Air Snake, czyli slalom samolotów między pływającymi na Wiśle pneumatycznymi pylonami. Pokaz ten - jeżeli pozwoli pogoda - odbędzie się w niedzielę, w drugim dniu VI Płockiego Pikniku Lotniczego.
"Mamy nadzieję, że w niedzielę aura dopisze i uda się pokazać Air Snake. Liczymy też, że dotrą z Węgier Peter Besenyei, a z Niemiec Peggy Krainz, których w sobotę zatrzymały warunki pogodowe" - powiedział PAP prezes Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej Bogusław Strześniewski.
Dodał, że organizatorzy Płockiego Pikniku Lotniczego myślą już o kolejnej edycji imprezy. "Widzowie nie zawodzą, to jest pozytywne, inspiruje i zobowiązuje. Pracujemy już nad kolejnym piknikiem. Pojawiają się nowe pomysły, trwają już pierwsze rozmowy" - podkreślił.
W sobotę, przeloty maszyn wojskowych, podobnie jak maszyn sportowych i historycznych oraz paradę grupy akrobacyjnej "Żelazny" i desant skoczków spadochronowych, oglądało z płockiej nadwiślańskiej skarpy kilkadziesiąt tysięcy widzów.
Płocki Piknik Lotniczy, którego organizatorem jest Aeroklub Ziemi Mazowieckiej i Urząd Miasta Płocka to jedna z największych tego typu imprez w Polsce.
"To jedyne pokazy lotnicze, które dają możliwość oglądania przelotu samolotów na wysokości wzroku obserwatora. Jest to możliwe dzięki położeniu Płocka na wysokiej nadwiślańskiej skarpie, gdzie usytuowane są punkty widokowe dla publiczności. Ta lokalizacja jest wyjątkowa, nigdzie indziej niespotykana" - powiedział PAP wiceprezes Aeroklubu Ziemi Mazowieckiej Cezary Supeł.
Strefy dla publiczności na czas pikniku lotniczego przygotowano na nadwiślańskiej skarpie, wznoszącej się na wysokość około 50 metrów ponad poziom szerokiej na blisko kilometr Wisły. Łączna długość stref dla publiczności - około 2 km - umożliwia oglądanie pokazów lotniczych na wysokości przelotu samolotów przez 100 tys. widzów jednocześnie.
Na czas trwania imprezy w sobotę i niedzielę w Płocku wprowadzono czasowe ograniczenia w ruchu pojazdów oraz ograniczenia w żegludze po Wiśle. Z ruchu samochodowego, rowerowego i pieszego wyłączono most im. Legionów Marszałka Józefa Piłsudskiego. Wjazd do Płocka i wyjazd z miasta od strony południowej możliwy jest wyłącznie przez most im. Solidarności drogami krajowymi nr 60 i 62.
W ramach zabezpieczenia imprezy organizatorzy przygotowali m.in.: awaryjne lądowisko w lewobrzeżnej części Płocka - Radziwie, a także punkty medyczne oraz trzy łodzie motorowe z ekipą ratowników i płetwonurkami, stacjonujące na Wiśle.
VI Płocki Piknik Lotniczy odbył się po roku przerwy. W 2012 r. zaplanowana na 23 i 24 czerwca impreza została odwołana na miesiąc przed terminem. Powodem - jak informował wówczas Aeroklub Ziemi Mazowieckiej - było wycofanie się jednego z kluczowych sponsorów oraz sytuacja w zakresie ubezpieczenia pokazów lotniczych.
Dwa lata wcześniej, w czasie pierwszego dnia pokazów V Płockiego Pikniku Lotniczego - 18 czerwca 2011 r., doszło do wypadku samolotu akrobacyjnego pilotowanego przez kpt. Marka Szufę. Maszyna schodząc z wysokości nad poziom Wisły uderzyła w lustro wody i rozbiła się. Szufa zginął na miejscu. W listopadzie 2011 r. prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie wypadku, ustalając, że bezpośrednią jego przyczyną był błąd pilota. Nie stwierdzono błędów przy organizacji i zabezpieczeniu lotów.
Przyczyny wypadku samolotu Szufy wyjaśnia nadal Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych. Komisja we wstępnym opracowaniu opublikowanym w 2011 r. wydała zalecenie pilnego rozważenia znowelizowania przepisów określających m.in. minimalne wysokości lotów na pokazach lotniczych. (PAP)
mb/ amac/
Komentarze