Rumuński minister spraw wewnętrznych podał się do dymisji
Stroe jest najwyższym rangą politykiem, który zrezygnował po aferze, jaka wybuchła po poniedziałkowej akcji ratunkowej w rumuńskich górach. W środę ze stanowiska zrezygnował m.in. Ion Buruli - szef służb ratowniczych.
Mały samolot służb ratunkowych, na którego pokładzie znajdował się pilot i sześciu ratowników medycznych wykonywał w poniedziałek rutynowy lot w celu pobrania organów do transplantacji. Maszyna rozbiła się w górach, a wrak po ponad czterech godzinach został zlokalizowany przez ludność lokalną. Jednak właściwe służby ratunkowe pojawiły się na miejscu katastrofy po dłuższym czasie, wywołując w kraju dyskusję na temat ich funkcjonowania.
Buruli po podaniu się do dymisji bronił działań podległej mu służby tłumacząc wolną akcję ratunkową złymi warunkami pogodowymi: głębokim śniegiem, mgłą i ciemnościami.
Pilot i student medycyny zmarli z powodu wyziębienia i licznych obrażeń wewnętrznych.(PAP)
lm/ro
Komentarze