Rosyjskie lotnictwo zaatakowało obóz rebeliantów w Dagestanie
"Rano rozpoczęto atak lotniczy w ramach operacji mającej na celu zneutralizowanie członków nielegalnej grupy" - powiedział agencji Interfax przedstawiciel policji. Dodał, że do ataku doszło na niezamieszkanym obszarze, na którym według informacji władz ukrywali się członkowie islamistycznych bojówek.
W poniedziałek Narodowy Komitet Antyterrorystyczny, rządowy organ koordynujący walkę z terroryzmem w Rosji, ogłosił, że rosyjskie wojsko od początku października znowu uczestniczy w operacjach antyterrorystycznych na Północnym Kaukazie.
W 2006 roku, po pokonaniu głównych sił rebelianckich w Czeczenii, oddziały wojska, które zostały wysłane na Północny Kaukaz, wróciły do swoich stałych miejsc stacjonowania, a operacje na tym obszarze przekazano siłom MSW.
Dagestan, zamieszkany przez 2,5 mln ludzi, jest jedną z najbiedniejszych, najbardziej zróżnicowanych etnicznie i niespokojnych republik Federacji Rosyjskiej. Akty przemocy są tam na porządku dziennym. Zazwyczaj ich ofiarami padają policjanci i żołnierze. O ataki te zwykle obwinia się miejscowe gangi i islamskich rebeliantów.
Rebelianci dążą do oderwania Dagestanu oraz innych republik Północnego Kaukazu od Rosji i utworzenia tam islamskiego emiratu. (PAP)
jhp/ap/
Komentarze