Przejdź do treści
Źródło artykułu

Rosja: paralotniarz wylądował bezpiecznie na linii wysokiego napięcia

Rosyjski paralotniarz pozbawił światła Salechard, 44-tysięczne rosyjskie miasto za kręgiem polarnym, lądując na drutach linii wysokiego napięcia, ale sam nie odniósł żadnych obrażeń.

"Pilot wylądował na przewodach linii wysokiego napięcia, wskutek czego trzeba było wyłączyć zasilanie i całe miasto zostało bez prądu" - oświadczył przedstawiciel przedsiębiorstwa energetycznego "Salechradenergo" w tym rosyjskim mieście.

Pilot, którego lotnia zaplątała się w druty, wyszedł z przygody bez szwanku, a gdy tylko znalazł się na ziemi, uciekł policji, gdy chciała go przesłuchać.

Bohater przygody pozostał więc nieznany.

Operacja ratunkowa nie była łatwa, trwała dwie godziny i przez ten cały czas jedyne większe rosyjskie miasto za kręgiem polarnym pozostawało bez prądu - powiedział rzecznik.

Według niego, "Salechardenergo" poniosło straty w wysokości 200 000 rubli (7 000 dolarów).

Salechard, założony w 1595 roku jako Obdorsk, jest obecnie ośrodkiem administracyjnym Jamalsko-Nienieckiego Okręgu Autonomicznego. Jego pierwotna nazwa w języku komi oznaczała "gród nad Obem". Za caratu i następnie za czasów ZSRR był miejscem zsyłek więźniów politycznych.(PAP)

ik/ kar/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony