Podlaskie: proces odwoławczy o zapłatę za raport ws. regionalnego lotniska
Wyrok zaskarżył pełnomocnik podlaskiego samorządu. Po wystąpieniach stron sąd uwzględnił wniosek o przesłuchanie trojga świadków, chce też, by pełnomocnik dołączył do akt - przygotowany w ramach łączącej strony umowy - raport oddziaływania na środowisko w wersji papierowej.
Proces odroczył do lutego.
Blisko rok temu Sąd Okręgowy w Białymstoku oddalił powództwo samorządu województwa podlaskiego o zapłatę 1,9 mln zł przez konsorcjum dwóch firm, które wygrało przetarg na przygotowanie raportu oddziaływania na środowisko planowanej inwestycji.
Na podstawie przygotowanych przez konsorcjum dokumentów, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku wydała pozytywną decyzję środowiskową, ale po protestach ekologów uchyliła ją w styczniu 2011 r. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Warszawie. GDOŚ uznała, że w raporcie nie było analiz dot. oddziaływania lotniska na obszary Natura 2000.
Gdy decyzja została uchylona, zarząd woj. podlaskiego wystąpił do sądu z żądaniem zwrotu pieniędzy od konsorcjum, bo - w jego ocenie - doszło do nienależytego wykonania umowy. Cywilny proces był zawieszony przez kilka lat (w tym czasie w osobnym trybie trwały postępowania administracyjne), a po wznowieniu procesu sąd powództwo oddalił.
Pozwane konsorcjum od początku stoi na stanowisku, że nie dano mu szansy na poprawienie raportu i nie wskazano, co miałoby poprawić. Uważa też sam proces za przedwczesny; procedura wydania decyzji środowiskowej nie była bowiem jeszcze ostatecznie zakończona odmownie, a już do sądu trafił pozew.
Obok trwającego sporu z konsorcjum, w czasie, gdy procedury związane z jego raportem nie zakończyły się jeszcze prawomocnie, w 2010 r. zarząd województwa ogłosił kolejny przetarg na przygotowanie raportu oddziaływania na środowisko wybranych lokalizacji przyszłego lotniska regionalnego.
Wygrała go inna firma i przygotowała taki raport. Ostatecznie jednak samorząd w 2014 roku z budowy lotniska zrezygnował, bez względu na jego lokalizację. Uznał taką inwestycję za nieopłacalną. Chodziło też o to, że w obecnym unijnym budżecie nie ma pieniędzy na dofinansowanie takich inwestycji jak lotniska regionalne.
W piątek pełnomocnicy stron podtrzymali swoje stanowiska. Sąd zdecydował, że uwzględni wniosek pełnomocnika władz województwa o przesłuchanie trzech osób: ówczesnych szefów RDOŚ w Białymstoku oraz marszałka regionu sprzed kilku lat Jarosława Dworzańskiego. (PAP)
rof/ amac/
Komentarze