Przejdź do treści
Źródło artykułu

PO, PSL i SLD zgodne ws. podstaw prawnych wyjaśniania katastrofy smoleńskiej

Szef MSZ Radosław Sikorski (PO), Marek Siwiec z SLD i Jarosław Kalinowski z PSL uważają, że wybrane tuż po katastrofie smoleńskiej podstawy prawne do wyjaśnienia tej sprawy były dobre.

Podczas debaty przedwyborczej dotyczącej polityki zagranicznej nie zgodził się z tym szef PJN Paweł Kowal.

Pierwsze pytanie podczas piątkowej debaty w TVN24 dotyczyło oceny zachowania polskich władz po katastrofie smoleńskiej i tego czy polski premier grał z premierem Rosji Władimirem Putinem przeciwko polskiemu prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu.

Kowal wytknął błędy przy wyborze podstawy prawnej badania katastrofy. Zaapelował też do powrót do "jednej polityki zagranicznej.

Z kolei Siwiec mówił o braku współpracy instytucji po polskiej stronie, braku koordynacji. Wyraził ubolewanie, że stosunki z Rosją dotyczą teraz tylko katastrofy smoleńskiej.

Szef MSZ Radosław Sikorski podkreślał, że w związku z tym, że wypadek zdarzył się na terytorium Rosji, to do tego kraju należała jurysdykcja w badaniu wypadku.

Przypomniał, że zarówno w Rosji jak i w Polsce pracowały komisje; w dalszym ciągu toczą się śledztwa prokuratorskie w obu krajach. "Wydaje mi się, że mamy pełną wiedzę o tym wypadku" - ocenił.

Sikorski zwrócił uwagę, że fakt przybycia do Katynia premiera Rosji Władimira Putina miał duże polityczne. Sporym osiągnięciem nazwał doprowadzenie do tego, że rosyjska Duma potępiła zbrodnię katyńską.

Jarosław Kalinowski mówił, że zarzut o złą podstawę, w oparciu o którą toczyło się badanie katastrofy nie jest właściwy.

Dla mnie najsmutniejsze było to, że wokół tragedii wyzwoliły się w kraju niezdrowe i niedobre emocje" - mówił europoseł PSL. Podkreślił, że to, iż rosyjska komisja badająca ten wypadek zakończyła prace wcześniej niż polska było niekorzystne dla wizerunku naszego kraju. (PAP)

eaw/ stk/ son/ mag/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony