Przejdź do treści
Źródło artykułu

Pilot Cessny rozbitej w Krakowie w chwili tragedii był trzeźwy

08.07. Kraków (PAP) - Pilot awionetki, która rozbiła się w Krakowie 28 czerwca, był trzeźwy - poinformował w środę PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie Piotr Kosmaty.„Ustaliliśmy z pewnością, że pilot był trzeźwy. Natomiast nie ma wyników sekcji zwłok pilota oraz pasażera, który zmarł później. Wstępnie jednak wiemy, że przyczyną zgonu tej drugiej osoby były bardzo rozległe oparzenia ciała” - powiedział Kosmaty.Jak dodał, być może wstępny raport Komisji Badania Wypadków Lotniczych zostanie przekazany prokuraturze jeszcze w czerwcu.W związku z tą sprawą przesłuchano do tej pory 20 świadków, ale cały czas zgłaszają się nowi. Według Kosmatego, trzeba będzie jeszcze przesłuchać ok. 30 osób. "Przesłuchiwani są także organizatorzy Pikniku Lotniczego. Prowadzimy bowiem postępowanie pod kątem zweryfikowania prawidłowości organizacji i przeprowadzenia tej imprezy” - dodał Kosmaty.Prokuraturze udało się pozyskać - od instytucji oraz od osób prywatnych - zapisy cyfrowe tego zdarzenia.Do wypadku awionetki Cessna 172 doszło 28 czerwca tuż po zakończeniu VI Małopolskiego Pikniku Lotniczego, w którym maszyna brała udział. Samolot z czterema osobami na pokładzie niedługo po starcie spadł między drzewa w parku na osiedlu Oświecenia, w odległości około pół kilometra od miejsca startu.Jak poinformował w minionym tygodniu przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych Edmund Klich, pilot awionetki nie odblokował przed lotem drążka sterowego, tzw. wolantu. To mogło spowodować wypadek. Z kolei Andrzej Pussak z komisji powiedział dziennikarzom (także w minionym tygodniu), że z dotychczasowych ustaleń wynika jednoznacznie, że samolot był od chwili startu "przeciągnięty", tzn. nie posiadał siły nośnej, a lot odbywał się ze zbyt małą prędkością, przy bardzo dużym kącie wznoszenia. Jak powiedział, być może na katastrofę miał wpływ ciężar czterech osób na pokładzie, zabranego bagażu oraz paliwa. W wyniku tego samolot mógł mieć przekroczoną dopuszczalną masę.W katastrofie zginął 46-letni pilot samolotu, a dzień później w szpitalu zmarł 29-letni pasażer. Postępowanie w sprawie wypadku prowadzi prokurator oraz przedstawiciele Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. (PAP)
FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony