Przejdź do treści
Źródło artykułu

Obcisłe kombinezony ochronią kości astronautów

Bardzo obcisły kombinezon z lekkiego, elastycznego materiału ma zapobiec wydłużaniu się kręgosłupa w warunkach nieważkości, a na ziemi może pomóc chorym – informuje serwis „BBC News/Health”.

W stanie nieważkości nieobciążony wagą ciała kręgosłup ma tendencje do wydłużania się – nawet o 7 centymetrów. Prowadzi to do bolesnego rozciągania mięśni i nerwów. Jednocześnie mniej obciążone kości i mięśnie zaczynają zanikać. Wszystko to może powodować problemy zdrowotne po powrocie na Ziemię - na przykład długotrwałe bóle kręgosłupa.

Aby temu zaradzić, naukowcy z Massachusetts Institue of Technology oraz King’s College w Londynie postanowili zastąpić działanie grawitacji elastycznością lekkiego materiału. W projekcie wzięli udział włoscy i amerykańscy krawcy, szyjąc stroje z wielu warstw elastycznego materiału. Jest on tkany w dwóch kierunkach, dzięki czemu uciska ciało od stóp do ramion.

Zdaniem twórców, kombinezon byłby przydatny zwłaszcza podczas bardzo długiego pobytu w przestrzeni kosmicznej - na przykład lotu na Marsa.

Jak zauważył w wywiadzie dla BBC pracujący nad kosmicznym strojem fizjolog dr David Green z King's College w Londynie, wysiadający z marsjańskiego lądownika po długiej podróży kosmicznej astronauta łatwo mógłby złamać sobie kość udową.

Astronauta Andreas Mogensen ma wypróbować kombinezon jako pierwszy – podczas misji European Space Agency w roku 2015.

Sam pomysł uciskających strojów, które miały łagodzić problem ze słabą grawitacją i nie jest całkiem nowy – w roku 1991 powstał radziecki kombinezon „Pingwin”. Po modyfikacji znalazł on zastosowanie w leczeniu osób mających problemy z poruszaniem się – na przykład dzieci cierpiących na porażenie mózgowe.

Nowy projekt ma lepiej symulować działanie grawitacji i być wygodniejszy niż „pingwin”. Dr Green ma nadzieję, że także i jego dzieło znajdzie zastosowanie w lecznictwie, chociażby w przypadku osób nie mogących wstać z łóżka i narażonych na zaniki mięśni. (PAP)

pmw/ krf/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony