NPW: materiały dotyczące próbek z wraku - przetłumaczone
"Chodzi o protokoły oględzin przedmiotów, fragmentów wraku samolotu i miejsca zdarzenia. W tych protokołach jest też odzwierciedlony moment pobrania i zabezpieczenia pozyskanych wówczas próbek" - powiedział PAP kpt. Marcin Maksjan z NPW.
Prokurator dodał, że przetłumaczone materiały - udostępnione biegłym badającym już próbki pobrane z wraku - będą pomocnym elementem przy wydawaniu końcowej opinii z tych badań.
Trzy tygodnie temu prokuratura wojskowa informowała, że w początkach stycznia otrzymała kolejne dwa tomy akt z Rosji i przekazała je do tłumaczenia. Z wstępnych oględzin tych dokumentów wynikało, że były to m.in. materiały z jesiennego pobytu polskich specjalistów w Smoleńsku. Tłumaczenie pierwszego z tych tomów - jak informowały media - śledczy otrzymali w połowie stycznia.
Prokurator Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prowadzącej śledztwo w sprawie katastrofy smoleńskiej, wraz z biegłymi i ekspertami na przełomie września i października 2012 r. brał udział w uzupełniających oględzinach wraku, elementów samolotu oraz miejsca i rejonu katastrofy. Zabezpieczono wówczas, do specjalistycznych badań laboratoryjnych, ponad 250 różnego rodzaju próbek - wymazów, próbek gleby i wycinków materiałów z wraku. W badaniach tych chodzi m.in. o stwierdzenie lub wykluczenie ewentualnych śladów wskazujących na działanie materiałów wybuchowych.
Próbki trafiły do kraju w grudniu zeszłego roku, obecnie ich badanie prowadzi Centralne Laboratorium Kryminalistyczne Policji w Warszawie. "Czas badania jednej próbki wynosi, zdaniem biegłych, od kilku do kilkudziesięciu godzin. Dlatego też przyjęty przez biegłych termin sześciu miesięcy, jako pozwalający na wykonanie badań 250 próbek, jest w pełni uzasadniony i realny" - informowała niedawno NPW. (PAP)
mja/ bno/ mag/
Komentarze