Nasza galaktyka jest krzywa
Na łamach pisma "Nature Astronomy" naukowcy z Macquarie University i Chińskiej Akademii Nauk przedstawili opracowany na podstawie obserwacji olbrzymich gwiazd nowy model Drogi Mlecznej. Jego kształt może zaskakiwać.
"Zwykle o spiralnych galaktykach myślimy, że są płaskie, jak np. Andromeda, którą można łatwo dostrzec przez teleskop" - zwraca uwagę jeden z autorów publikacji Richard de Grijs.
Nic dziwnego. Jak bowiem obrazowo tłumaczą badacze, określenie kształtu Drogi Mlecznej, w której mieszkamy, przypomina próbę opisania kształtu Australii, kiedy stoi się w ogrodzie w Sydney.
"Określenie odległości między Słońcem a częściami zewnętrznego gazowego dysku Drogi Mlecznej bez wiedzy o tym, jak ten dysk w rzeczywistości wygląda, jest niezwykle trudne" - wyjaśnia kierujący badaniem Xiaodian Chen.
Od 50 lat pojawiały się przesłanki, że obłoki wodoru w Drodze Mlecznej mają nietypowo zakrzywiony kształt. Nowa mapa pokazuje jednak, że przekrzywiony dysk zawiera także młode gwiazdy.
To z kolei potwierdza, że zakrzywiony spiralny kształt jest wynikiem działania sił pochodzących z obracającego się, masywnego, zawierającego gwiazdy centralnego dysku galaktyki.
"Nasze badanie dostarczyło ważnej, zaktualizowanej mapy do badań ruchu gwiazd w naszej galaktyce i początków dysku Drogi Mlecznej" - mówi jeden z naukowców, Licai Deng.
Autorzy nowego modelu posłużyli się obserwacjami 1339 pulsujących gwiazd (cefeid), z których każda jest tysiące razy jaśniejsza od Słońca. Dane na ich temat pochodziły z kosmicznego teleskopu Wide-field Infrared Survey Explorer.
Badacze przeprowadzili także obserwacje kilkudziesięciu innych galaktyk i zauważyli podobne zakrzywienia. Droga Mleczna nie jest więc pod tym względem wyjątkowa.
Więcej informacji:
https://www.mq.edu.au/newsroom/2019/02/05/the-milky-way-is-warped/ (PAP)
mat/ zan/
Komentarze