Przejdź do treści
Źródło artykułu

Nad Słowiańskiem ostrzelano samolot wojskowy

Nad kontrolowanym przez prorosyjskich separatystów Słowiańskiem na wschodniej Ukrainie ostrzelano we wtorek należący do ukraińskich sił powietrznych samolot, który wykonywał lot obserwacyjny w tym rejonie.

Wiadomość, którą wcześniej przekazały niektóre media, potwierdziło w przekazanym PAP komunikacie ministerstwo obrony w Kijowie. Choć w maszynę trafiło kilka pocisków, zdołała ona bezpiecznie dotrzeć do bazy. W wyniku ataku nikt nie ucierpiał – poinformowano.

Według oświadczenia resortu samolot został ostrzelany przez „nieznane osoby”. Po wylądowaniu maszyna przeszła przegląd techniczny i może nadal realizować swoje zadania.

Zaatakowany samolot to An-30, który służy do obserwacji powietrznej i fotografowania obiektów naziemnych.

Słowiańsk na północy obwodu donieckiego jest jednym z centrów działalności separatystów. Miasto jest całkowicie przez nich kontrolowane. Ukraińskie władze twierdzą, że nie wkraczają do Słowiańska, gdzie buntownicy zajęli m.in. siedzibę Służby Bezpieczeństwa Ukrainy i rady miasta, by uniknąć ofiar wśród ludności cywilnej.

W niedzielę nad ranem w wyniku strzelaniny w okolicach Słowiańska zginęły trzy osoby. MSZ Rosji oświadczyło, że atak ten pokazuje, że władze w Kijowie nie potrafią rozbroić nacjonalistów i ekstremistów. O wszczęcie strzelaniny rosyjska dyplomacja oskarżyła ukraiński Prawy Sektor, ten jednak kategorycznie temu zaprzeczył.

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy uznała, że w Słowiańsku doszło do „cynicznej prowokacji". Podobne zdanie wyraziła wicesekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Wiktoria Siumar.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ mc/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony