Na lotnisku Katowice w Pyrzowicach do sierpnia nieczynny ILS
Jak wyjaśnił PAP Cezary Orzech, rzecznik Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego, które zarządza katowickim lotniskiem w Pyrzowicach, antena systemu do tej pory znajdowała się w miejscu, w którym trwa budowa nowej drogi startowej.
"Teraz w strefie, gdzie działa system, muszą jeździć potężne maszyny do wylewania betonu. Ponieważ powstało niebezpieczeństwo, że może on wskazywać nieprawidłowo, został na ten czas wyłączony – co potrwa jeszcze jakieś dwa miesiące" - wskazał Orzech.
Służby lotniskowe na swoim profilu na Facebooku napisały też o konieczności przeniesienia anteny systemu z północnej na południową stronę drogi startowej.
Wyłączenie ILS poskutkowało we wtorek rano koniecznością przekierowania pięciu samolotów na inne lotniska. Maszyny te – trzy pasażerskie (z Antalii, Kutaisi i Zakyntos) i dwie towarowe - nie mogły wylądować w Pyrzowicach w związku ze zbyt niską w tym czasie podstawą chmur.
W związku z przekierowaniami mających lądować w Katowicach maszyn, po godzinie 10 jako "opóźnione" na tablicach lotów figurowało m.in. kilka połączeń czarterowych. Po opóźnieniach części porannych kursów z Katowic, automatycznie opóźniona będzie też we wtorek część kolejnych połączeń – wykonywanych tymi samymi samolotami.
Zainstalowany dotąd na katowickim lotnisku ILS pierwszej kategorii wspomaga naprowadzanie lądujących samolotów umożliwiając tę operację przy widzialności poziomej wzdłuż drogi startowej 550 m i pionowej (czyli podstawie chmur) 60 m - na tzw. kierunku podstawowym, czyli od strony Siewierza.
Po wyłączeniu systemu minimalna podstawa chmur do lądowań w Pyrzowicach wynosi 130 m.
Wraz z oddaniem w pierwszym kwartale nowej drogi startowej na katowickim lotnisku ma zacząć działać system ILS kategorii drugiej. Da on możliwość wspomagania lądowań samolotów przy podstawie chmur 30 m i widzialności poziomej 350 m. Wartą ok. 6 mln zł inwestycję związaną z ILS-em zapowiedziała na początku br. Polska Agencja Żeglugi Powietrznej.
We wtorek służby lotniskowe podały też, że w maju katowickie lotnisko odprawiło ponad 225 tys. pasażerów - 0,2 proc. mniej niż w maju ub. roku. O 22,5 proc. wzrósł w tym samym okresie ruch czarterowy, jednak w ruchu regularnym odprawiono o 8 proc. mniej podróżnych - głównie z powodu cięć siatki połączeń Ryanaira. (PAP)
mtb/ son/ jbr/
Komentarze