MSZ publikuje rozmowy Sikorskiego z Centrum Operacyjnym z 10.04.2010 r.
Oto dlaczego prawidłowo domniemałem, że samolot zszedł zbyt nisko - napisał Sikorski na Twitterze odsyłając do materiału.
Z zapisu rozmów opublikowanych w piątek na stronach internetowych MSZ wynika, że Sikorski dowiedział się, że na lotnisku w Smoleńsku "zdarzył się najprawdopodobniej jakiś wypadek" o godz 8:48.
Tuż po godz. 9 pracownik Centrum Operacyjnego MSZ przekazał szefowi dyplomacji, że rozmawiał przed chwilą z szefem konsulatu i z attache w Smoleńsku, a ci powiedzieli, że z wieży kontrolnej dostali informację, że "to było 15 minut temu, zdarzenie, że prawdopodobnie samolot zaczepił o drzewa przy lądowaniu i spadł".
Sikorski zareagował na to "Jezus Maria!". Centrum Operacyjne: "Nic na razie więcej nie wiedzą, no tam się jakieś szaleństwo rozpoczyna. Powiedzieli..". "Ale, ale, ale jest wypadek, to jest rzecz potwierdzona niestety?" - dopytywał minister. Na co otrzymał odpowiedź: "Mówią, że taką informację z wieży dostali".(PAP)
stk/ mok/ mag/
Komentarze