Przejdź do treści
Źródło artykułu

MON: za pociski JASSM do F-16 zapłacimy 250 mln dolarów

Za pociski manewrujące do F-16 typu JASSM Polska zapłaci ok. 250 mln dolarów - poinformował we wtorek szef Inspektoratu Uzbrojenia, gen. bryg. Sławomir Szczepaniak.

Gen. Szczepaniak, który uczestniczył w posiedzeniu senackiej komisji obrony, potwierdził też, że podpisanie umowy o dostawie nastąpi 11 grudnia na lotnisku wojskowym w poznańskich Krzesinach.

Wicepremier, szef MON Tomasz Siemoniak wyraził w rozmowie z PAP satysfakcję, "że udało się szybko doprowadzić do finału ten trudny proces, wymagający zgody parlamentu Stanów Zjednoczonych".

"Na pewno jest to sukces, to rzecz, na której bardzo nam zależało. Jestem zadowolony, że te trudne formalności przeszły szybko. Dowodzi to dobrych relacji sojuszniczych i potraktowania Polski przez Stany Zjednoczone jako szczególnie bliskiego sojusznika" - dodał minister.

JASSM (AGM-158A Joint Air-to-Surface Standoff Missile), produkowany przez Lockheed Martin, to konwencjonalny pocisk dalekiego zasięgu, przenoszony przez samoloty, przeznaczony do zwalczania ważnych, dobrze chronionych celów. Pocisk o zasięgu 370 km może przenosić głowicę o masie 500 kg.

Zakup 40 tych pocisków zapisano w planie modernizacji technicznej sił zbrojnych do roku 2022. Ponieważ JASSM są uważane za broń strategiczną, ich eksport wymaga zgody rządu i Kongresu. We wrześniu Departament Stanu, po wydaniu certyfikatu przez amerykańską Agencję ds. Współpracy Obronnej (DSCA), poinformował o aprobacie dla sprzedaży Polsce pocisków.

Pierwsza partia pocisków ma zostać dostarczona w 2017 r. MON starało się, by cena "była co najmniej dwa razy niższa" niż 500 mln dolarów - taką kwotę podawał Departament Stanu USA.

Na posiedzeniu komisji, które dotyczyło wykonania tegorocznego budżetu i planu na rok przyszły, wiceminister obrony Czesław Mroczek zapewnił, że MON zakłada "blisko stuprocentowe wykonanie planu", także w części dotyczącej modernizacji technicznej.

Przyszłoroczny budżet obronny ma wynieść blisko 38,4 mld zł. Oprócz budżetu MON - ponad 38 mld zł - na wydatki te złożą się także odroczone płatności za myśliwce F-16 - 5,36 mld zł. Z uwzględnieniem tej pozycji wydatki na przyszłoroczne wydatki obronne przekroczą ustawowe minimum 1,95 proc. PKB i wyniosą 2,27 proc. PKB. Mroczek przypomniał, że w przygotowaniu jest projekt ustawy zwiększającej wydatki na obronność do co najmniej 2 proc. PKB. (PAP)

brw/ gma/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony