Misja kosmiczna do Merkurego poleci w październiku
Start nastąpi z kosmodromu w Kourou w Gujanie Francuskiej przy pomocy rakiety nośnej Ariane 5. Sonda będzie zawierać moduł transferowy oraz dwa orbitery, jeden europejski (Mercury Planetary Orbiter) i drugi japoński (Mercury Magnetospheric Orbiter).
Dokładna data startu to godz. 01:45 GMT w dniu 19 października b.r., co odpowiada godz. 22:45 w dniu 18 października czasu lokalnego. Ogłoszona przez ESA data startu jest pierwszą możliwą. Gdyby z jakiegoś powodu start się przesunął, to okno startowe pozostanie otwarte do 29 listopada b.r.
Sonda kosmiczna znajduje się w Kourou już od maja. Obecnie trwają prace przygotowujące do startu. Rozpoczęły się też symulacje kluczowych operacji, a personel misji ćwiczy potencjalne sytuacje awaryjne, tak aby być gotowym na jak najwięcej opcji w trakcie lotu BepiColombo do Merkurego.
Sonda kosmiczna, a właściwe zestaw sond, dokona pierwszego przelotu w pobliżu Merkurego już w trzy lata po starcie z Ziemi. Właściwe wejście na orbitę wokół planety nastąpi pod koniec 2025 roku.
Nazwa misji została wybrana na cześć włoskiego matematyka i inżyniera: Giuseppe (Bepi) Colombo (1920-1984). Był on pionierem manewru asysty grawitacyjnej, czyli sposobu na zmianę prędkości i trajektorii sondy kosmicznej przy użyciu grawitacji planety. Jest to możliwe, gdy przeleci się obok planety lub innego dużego ciała po odpowiedniej orbicie. Colombo, jako pierwszy zastosował taki manewr w praktyce w misji Mariner 10 w 1974 roku. Obecnie technika ta jest powszechnie wykorzystywana w misjach sond kosmicznych w Układzie Słonecznym.
BepiColombo ma wykonać pomiary, które pomogą w zbadaniu budowy (także wewnętrznej), geologii, składu chemicznego, rozmieszczenia kraterów, własności szczątkowej atmosfery, pola magnetycznego Merkurego. Być może powoli to na poznanie historii i ewolucji tej planety. Dodatkowo mają być przeprowadzone testy ogólnej teorii względności. (PAP)
cza/ ekr/
Komentarze