Lubelskie: pokazy zespołów akrobacyjnych na Świdnik Air Festival
Świdnik Air Festival - organizowany po raz drugi - będzie miał formę pikniku lotniczego.
"Świdnik to miasto, które wyrosło z tradycji lotniczych. Naszymi mieszkańcami byli sławni piloci, konstruktorzy, inżynierowie. Jeszcze przed II wojną światową szkolili się u nas lotnicy. Od ponad 60 lat właśnie w Świdniku buduje się samoloty i śmigłowce. Takich tradycji może nam zazdrościć wiele miast. Natomiast nam zależy, żeby o naszej lotniczej historii opowiadać w sposób ciekawy i nowoczesny. Dlatego organizujemy Świdnik Air Festival i zapraszamy do siebie podniebnych akrobatów" – powiedziała sekretarz miasta Świdnik Ewa Jankowska.
Główną atrakcją festiwalu będą pokazy w wykonaniu ekip lotniczych z Polski i zagranicy. Zaprezentuje się m.in. zespół The Flying Dragons, czyli grupa latająca na paralotniach z efektami pirotechnicznymi. "Wisienką na torcie będzie występ niesamowitego brytyjskiego zespołu Airborne Pyrotechnics. Piloci pokażą swoje umiejętności na motoszybowcach Grob G-109b. Sami projektują i wykonują prezentowane podczas pokazów rozwiązania pirotechniczne" – zapowiada Adam Żurek, dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury w Świdniku, jednego z organizatorów festiwalu.
Zaplanowano też pokazy zespołu Biało-Czerwone Iskry, grup akrobacyjnych Firebirds, Celfast Flying Team. Wystąpi też członek kadry narodowej akrobacji samolotowej Marek Choim oraz pilotka śmigłowca akrobacyjnego Maria Muś. Widzowie zobaczą również pokazy wielokrotnego reprezentanta Polski na mistrzostwach świata i Europy w akrobacji samolotowej Artura Kielaka, mistrza świata w wyścigach lotniczych Red Bull Air Race w klasie challenger Łukasza Czepieli.
W programie festiwalu są też prezentacje samolotów zabytkowych, wśród nich pochodzących z okresu II wojny światowej maszyn Taylorcraft "Auster IV", Tiger Moth II T-7230, DHC-1 Chipmunk, Boeing Stearman, Yak 3U R2000. Zaplanowano również pokazy samolotów myśliwsko–bojowych Su–22. Można też będzie oglądać Wilgi, Cessnę C–152 i najszybszy na świecie lekki samolot Virus SW121.
Pokazom powietrznym towarzyszyć będzie wystawa statyczna. Znajdzie się na niej 15 statków powietrznych, wśród nich historyczne już śmigłowce SM-1 i SM-2 (od których ponad 60 lat temu rozpoczęła się w Świdniku produkcja lotnicza), a także m.in. śmigłowce Sokół, motoszybowce, szybowce. Na wystawie będzie można również oglądać samoloty biorące udział w pokazach. W strefie publiczności zostaną też ustawione repliki samolotów Miles Magister i dwóch Fokkerów z czasów I wojny światowej.
W programie festiwalu są także pokazy sprzętu wojskowego oraz zabytkowych motocykli i samochodów.
Tradycje lotnicze Świdnika sięgają okresu przedwojennego. W 1938 r. utworzono tu Szkołę Pilotów Ligi Obrony Powietrznej i Przeciwlotniczej. Od 1951 r. istnieją tu zakłady PZL-Świdnik (dziś należące do koncernu Leonardo Helicopters) produkujące śmigłowce, a niegdyś także szybowce. (PAP)
Autorka: Renata Chrzanowska
ren/ mabo/
Komentarze