Przejdź do treści
Źródło artykułu

LOT w kolejnym dniu strajku odwołuje w sumie 10 rejsów

Ze względu na brak załóg, które uczestniczą w ósmym dniu nielegalnego strajku w PLL LOT, spółka w czwartek odwołała trzy wyloty z Warszawy i siedem przylotów do Polski, w sumie 10 rejsów - poinformował PAP rzecznik LOT Adrian Kubicki. Dodał, że 386 rejsów jest bez zmian.

"Na dzisiaj, na godzinę 9.00, ze względu na brak załóg, które uczestniczą w nielegalnym strajku w LOT, spółka odwołała trzy wyloty z Warszawy oraz siedem przylotów do Polski. W sumie jest to 10 rejsów. 386 rejsów będzie zrealizowanych bez zmian" - powiedział Kubicki.

Odwołane rejsy z Warszawy to: Warszawa-Luksemburg (wylot z Warszawy o 7.40), Warszawa-Kijów-Żuliany (wylot z Warszawy o 19.55), Warszawa-Moskwa-Domodiedowo (wylot z Warszawy o 20.10). W tym przypadku lot powrotny według rozkładu jest zaplanowany na piątek, co oznacza, że się nie odbędzie.

Odwołanych zostało w czwartek siedem rejsów do Polski, w tym sześć do Warszawy, a część z nich to pochodne odwołań lotów w środę - zgodnie z rozkładem załogi zostają na noc i wracają następnego dnia.

Do Warszawy nie przylecą samoloty z pasażerami z: Luksemburga, Erywania, Kijowa-Żulian, Frankfurtu, Kopenhagi i Monachium, a także do Bydgoszczy z Kijowa-Żulian.

Jak mówił wcześniej w czwartek PAP Konrad Majszyk z biura prasowego LOT, w ciągu dnia rejsy powinny odbywać się zgodnie z rozkładem, a sytuacja jest pod kontrolą.

"W czasie siedmiu dni zakazanego przez sąd strajku, czyli do wczorajszego wieczora, LOT wykonał 2 222 zaplanowane rejsy, przewożąc prawie 183 tys. pasażerów. Odwołanych rejsów było w tym czasie 50. Robimy wszystko, żeby utrudnienia wynikające z nielegalnego strajku w jak najmniejszym stopniu dotykały naszych pasażerów" - powiedział.

Strajk zorganizował Międzyzwiązkowy Komitet Strajkowy, polega on na dobrowolnym powstrzymaniu się od pracy przez protestujących pracowników. Międzyzwiązkowy Komitet Strajkowy został wybrany spośród zarządów dwóch reprezentatywnych związków zawodowych: Związku Zawodowego Personelu Pokładowego i Lotniczego (ZZPPiL) na czele z Moniką Żelazik oraz Związku Zawodowego Pilotów Komunikacyjnych PLL LOT, którego przewodniczącym jest Adam Rzeszot.

Związkowcy domagają się przede wszystkim przywrócenia do pracy przewodniczącej ZZPPiL Moniki Żelazik, która została dyscyplinarnie zwolniona, a także przywrócenia do pracy 67 osób dyscyplinarnie zwolnionych oraz dymisji prezesa PLL LOT. (PAP)

autor: Aneta Oksiuta

aop/ je/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony