Przejdź do treści
Źródło artykułu

LOT monitoruje sytuację na Ukrainie; czeka na rekomendacje regulatorów lotnictwa cywilnego

W związku z napiętą sytuacją na Ukrainie Polskie Linie Lotnicze LOT na bieżąco monitorują sytuację, a decyzje co do ewentualnych zmian w rozkładzie lotów będą podejmowane w oparciu o rekomendacje regulatorów lotnictwa cywilnego - przekazało PAP biuro prasowe LOT-u.

PAP skierowała pytania do PLL LOT, czy w związku z napiętą sytuacją na Ukrainie przewoźnik planuje ograniczyć połączenia lub zmienić grafiki lotów do tego kraju.

"Monitorujemy sytuację na bieżąco. Wszelkie decyzje będziemy podejmować w oparciu o rekomendację regulatorów lotnictwa cywilnego" - odpowiedziało biuro prasowe PLL LOT.

Dodano, że polski przewoźnik w bieżącym tygodniu obsługiwać będzie średnio 7 rotacji dziennie (połączeń w tę i z powrotem) na trasach do Kijowa, Lwowa i Odessy.

W poniedziałek agencja Interfax-Ukraina przekazała, że cztery europejskie linie lotnicze zmieniły grafik lotów, by członkowie ich załóg nie nocowali w Kijowie w związku z sytuacją bezpieczeństwa. Chodzi o niemiecką Lufthansę, szwajcarski Swiss, austriackie Austrian Airlines i holenderskie KLM.

Interfax-Ukraina przekazuje, powołując się na portal Avianews, że taką decyzję podjęto na tle doniesień o możliwym ataku Rosji na Ukrainę.

Ukraińskie media, powołując się na byłą deputowaną Wiktorię Wojcicką, poinformowały wcześniej o zmianie grafiku lotów Lufthansy. Linie tłumaczyły zmiany "polityczną sytuacją" - przekazała była parlamentarzystka. Przeniesiono np. wylot z Monachium do Kijowa z godz. 22 w sobotę na godz. 6 rano w niedzielę.

Lufthansa potwierdziła portalowi Deutsche Welle przeniesienie godzin niektórych rejsów do Kijowa. Taką decyzję wyjaśniono "optymalizacją grafiku ruchu". Zaznaczono, że tak jak wcześniej, linie będą wykonywać trzy loty do Kijowa dziennie. (PAP)

autor: Michał Boroń

mick/ drag/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony