Kupracz: według komisji Jak-40 złamał regulamin, załoga się odwołała
„Powołana decyzją dowódcy Sił Powietrznych komisja, która badała incydent, zakończyła prace. Jedną z konkluzji była ta, że piloci złamali regulamin lotniczy, schodząc niżej niż minimalna wysokość określona dla lotniska w Smoleńsku” – powiedział PAP Kupracz.
„Ta komisja nie orzeka o winie. Określiła ona zalecenia profilaktyczne” – dodał. Rzecznik poinformował, że po zapoznaniu się z wynikami badania incydentu dowódca Sił Powietrznych polecił wyciągnąć konsekwencje dyscyplinarne. Jakie – Kupracz nie ujawnił. "Załoga odwołała się od ustaleń komisji, sprawa jest w toku. Dopóki nie zakończy się procedura odwoławcza, za wcześnie, by mówić o konsekwencjach” – podkreślił rzecznik.
Według TVN24, który podał tę informację, pilotom mogą grozić kary od upomnienia do wydalenia ze służby włącznie.
Jak-40 z dziennikarzami na pokładzie wylądował w Smoleńsku na kilkadziesiąt minut przed katastrofą polskiego Tu-154M. W chwili lądowania warunki na lotnisku były już bardzo trudne. Stenogramy rozmów świadczą, że kontrolerzy nie widzieli samolotu i zamierzali go skierować na drugi krąg.(PAP)
brw/ bos/ jra/
Komentarze