Kłopoty komercyjnych firm w "kosmicznym" wyścigu
Statek koncepcji Blue Origin - PM2 (New Shepard Project) jest jednym z najbardziej nowatorskich projektów kosmicznych statków załogowych. PM2 to „wielka pigułka” - statek suborbitalny o walcowatym kształcie. Miał on startować pionowo i podobnie lądować - jednak nie na spadochronach, ale przy pomocy silników. Statek ma być wyposażony w moduł załogowy lub transportowy i wynosić na orbitę nawet kilkuosobowe załogi.
W trakcie odpalenia PM2 z kosmodromu w Van Horn w Teksasie, naziemne centrum kontroli lotu utraciło kontrolę nad statkiem na wysokości 14 km. W efekcie został uruchomiony mechanizm samolikwidacji.
Jak stwierdził w komunikacie założyciel Blue Origin, Jeff Bezos, w trakcie lotu na skutek błędu napędu wystąpiła niestateczność podłużna, co wymusiło uruchomienie mechanizmu samolikwidacji. Blue Origin pracuje już nad następnym statkiem. Zostanie też przeprowadzona dokładna analiza szczątków PM2, by stwierdzić, jakie były przyczyny awarii.
Blue Origin - firma założona przez Jeffa Bezosa, prezesa i założyciela największego internetowego supermarketu multimedialnego – Amazon.com, opracowała testowy statek Goddard i zaczęła prace nad docelowym statkiem PM2/New Shepard, który miał się wznieść na wysokość 100 km. Program ten otrzymał 25 mln dol. dofinansowania od amerykańskiej agencji kosmicznej NASA, jako jeden czterech, które miały zastąpić wycofane promy kosmiczne i rosyjskie rakiety Sojuz Roskosmosu, z których obecnie muszą korzystać Stany Zjednoczone.
Według magazynu Technology Review, klęska testu PM2 oznacza, że NASA może współpracować praktycznie tylko z jedną firmą, której udało się dokonać udanych odpaleń własnej konstrukcji rakiety nośnej. To SpaceX, która opracowała konstrukcję i przetestowała rakietę nośną Falcon 9.
30 listopada tego roku na Międzynarodową Stację Kosmiczną poleci statek załogowy Dragon, który zostanie wyniesiony na orbitę przez rakietę Falcon.
Eksperci technologii kosmicznych sądzą jednak, że w 2012 nie uda się zakończyć części ogłoszonego przez NASA projektu, dotyczącego opracowania komercyjnego systemu transportu kosmicznego i wyłonić firmy, której tanie statki suborbitalne zastąpią promy kosmiczne.
Nieudana próba Blue Origin spowodowała bowiem, że wszystkie komercyjne firmy transportu kosmicznego współzawodniczące o kontrakt z NASA: Blue Origin (PM2), Virgin Galactic (statek SpaceShipTwo), XCOR (Lynx II) i Armadillo Aerospace (SOST), nadal znajdują się na etapie konstrukcji rakiet nośnych. (PAP)
mmej/ agt/
Komentarze