Przejdź do treści
Źródło artykułu

Kielce: miasto chce przekonywać rząd do budowy lotniska centralnego w Obicach

Do budowy w Obicach k. Kielc centralnego portu lotniczego lub tzw. przesiadkowego będzie przekonywał rząd samorząd stolicy woj. świętokrzyskiego. Zdaniem władz miasta, miejsce gdzie wcześniej miał powstać port regionalny, jest najlepszą lokalizacją dla przedsięwzięcia w Polsce.

Jak przekonywał w środę podczas konferencji prasowej prezydent Kielc Wojciech Lubawski, w najbliższym czasie rząd będzie musiał rozważyć decyzję o lokalizacji portu centralnego, w związku z koniecznością utrzymania odpowiedniej przepustowości innych krajowych portów lotniczych i dalszym rozwojem sektora lotniczego w Polsce. Lubawski rozmawiał na ten temat z przedstawicielami resortów rozwoju i infrastruktury.

„Będziemy próbować przekonać władze, że jeżeli nie między Warszawą i Łodzią (…) to spełniamy wszelkie warunki do tego, by było to w Obicach (…) Jutro przekażę ministrowi Kwiecińskiemu (wiceminister rozwoju, który przyjedzie do Kielc – PAP) dokument, który stworzyliśmy. Bierzemy głos w dyskusji, gdzie ten port powinien powstać” – poinformował Lubawski, prezentując raport o potencjale rozwojowym lotniska pod Kielcami.

Zdaniem prezydenta, wśród możliwych scenariuszy, jest budowa portu centralnego lotniczego między Warszawą i Łodzią – wstępne analizy na ten temat robiono już kilka lat temu – lub rozbudowa portu w Pyrzowicach pod Katowicami. „Dzisiaj dwa największe miasta to Warszawa i Kraków. Port powinien powstać pomiędzy tymi dwoma miastami, jest potrzebny również funkcjonującym tam lotniskom. Przy budowaniu dzisiaj szybkiej kolei, dostęp do Krakowa (z Kielc - PAP) w ciągu pół godziny, a do Warszawy – w ciągu godziny, nie jest jakąś fanaberią czy nierealną rzeczą. Naszym zdaniem bardzo dobrą lokalizacją są Obice” – podkreślił Lubawski.

Zdaniem włodarza w Obicach mógłby powstać centralny port lotniczy lub port przesiadkowy, tzw. „huby”. Mógłby pełnić także funkcje związane z cargo. „Port centralny jest bardziej nazwą, niż funkcją. Nam chodzi o port przesiadkowy - samoloty +ze świata+ lądowałyby u nas i potem pasażerowie przemieszczaliby się po całym kraju(…) Taką decyzje podjęli Niemcy budując port +huby+ w Monachium, drugi co do wielkości w Niemczech. Z badań wynika, że tylko 10 proc. ruchu na nowym lotnisku było spowodowane samym miastem Monachium, a 90 proc. portem przesiadkowym dla Niemiec. Mimo, że większy jest port we Frankfurcie, to największy ruch pasażerski odbywa się w Monachium” – analizował Lubawski.

Władze Kielc liczą, że nowe lotnisko mogłoby powstać na terenach, gdzie miasto planowało budowę Regionalnego Portu Lotniczego. Decyzję o lokalizacji w Obicach podjęto w 2006 r. W 2008 r. powołano spółkę Port Lotniczy Kielce. Instytucja opracowała do tej pory wiele dokumentów analitycznych i strategicznych, związanych z inwestycją. Uzyskano nawet decyzję środowiskową odnośnie przedsięwzięcia, ale w 2012 r., m.in. ze względu na błędy merytoryczne uchylił ją Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska. Spółka uzupełniła dokumentację o aktualną inwentaryzację przyrodniczą. Nowy raport odziaływania inwestycji na środowisko zostanie opracowany dopiero wówczas, gdy będzie wiadomo, co dalej z przedsięwzięciem.

„Mamy świadomość, że dalsze wysiłki na rzecz ochrony środowiska, uzgodnienia wszystkich raportów nie mają sensu bez legitymacji politycznej, czyli bez +zielonego światła+ ze strony ekipy rządowej (odnośnie inwestycji - PAP)” – ocenił Lubawski.

Miasto wydało ok. 30 mln zł na wykup ok. 630 ha gruntów pod budowę lotniska – to blisko 90 proc. nieruchomości, jakie planowano wykupić na potrzeby budowy portu regionalnego. Brakujące 50 ha, to grunty o nieuregulowanym stanem prawnym.

Prezydent ocenił, że w sumie w Obicach można wykorzystać na potrzeby portu ok. dwa tys. ha powierzchni – znajduje się tam las będący własnością Skarbu Państwa i grunty rolne. Gdyby inwestycja doszła do skutku, niezbędne będzie niwelacja terenu i wywiezienie 15 mln ton kamienia – zdaniem włodarza część kruszca może być użyta do budowy lotniska.

Prezydent uważa, że na przeszkodzie budowy centralnego portu w Obicach nie stoi brak autostrady w regionie – wystarczą drogi dwujezdniowe (obecnie to jedynie odcinek – dalej rozbudowywany – ekspresowej „siódemki”) oraz dostosowanie kolei do dużych prędkości.

„Rząd musi podjąć jakieś decyzję. Jeżeli podejmie takie, o jakich my marzymy – bo w kategoriach marzeń na razie to traktuję - musimy się postarać, by się spełniły. Ta analiza jest pierwszym krokiem w tym kierunku. A drugim krokiem jest konsolidacja nas samych (…) To nie jest fanaberia, to bardzo konkretny projekt, z którym trzeba chodzić” – podkreślił Lubawski. Dodał, iż budowa tego typu portu jest jedyną szansą, by lotnisko w Obicach powstało.

W raporcie przygotowanym dla Ministerstwa Rozwoju podkreślono m. in. iż Port Lotniczy w Obicach funkcjonuje jako planowany w miejscowych gminnych planach zagospodarowania przestrzennego, w planie wojewódzkim i w Koncepcji Zagospodarowania Przestrzennego Kraju.

Jako słabe strony przemawiające za koncepcją lokalizacji lotniska pod Kielcami wskazano m.in. słabą dostępność komunikacyjną – brak szybkich połączeń kolejowych z regionami generującymi największy potencjał ruchu lotniczego oraz brak szybkich połączeń do sieci autostrad. Za atuty uznano m.in. fakt wykonania szeregu prac dotyczących uwarunkowań ochrony środowiska, fakt że teren ten leży poza obszarami chronionymi „Natura 2000”, łatwość pozyskiwania ludzi do pracy na przyszłym lotnisku – ze względu na niskie koszty utrzymania w regionie i duże bezrobocie.

Obice leżą ok. 20 km na południe od Kielc, w gminie Morawica. Wg pierwotnej koncepcji sprzed 10 lat, w tym miejscu miał powstać Regionalny Port Lotniczy, którego budowę planowano sfinansować z funduszy UE. Nie zgodziła się na to Komisja Europejska – eksperci ocenili, iż lotnisko w planowym wówczas kształcie mogłoby być nierentowne. Pojawiła się też koncepcja realizacji przedsięwzięcia w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego.

Argumentem samorządowców za budową portu było m.in. zwiększenie szans na rozwój gospodarczy Kielc i woj. świętokrzyskiego, a także ich konkurencyjności. (PAP)

ban/agz/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony