Karpiński: w tym tygodniu decyzja dot. planu restrukturyzacji LOT
Minister Skarbu Włodzimierz Karpiński poinformował we wtorek, że jeszcze w tym tygodniu zapadnie decyzja dotycząca planu restrukturyzacji PLL LOT. Zapowiedział, że jego celem jest doprowadzenie do tego, by spółka była rentowna.
"Jeśli chodzi o sprzedaż, to jest za wcześnie, żeby o tym mówić. Czekamy na podpis prezydenta pod ustawą, która umożliwia zejście Skarbowi Państwa z kapitału akcyjnego poniżej 51 proc. Najpierw chcemy uzdrowić spółkę" - powiedział w TVN24 Karpiński.
Jak podkreślił, jeśli plan poza pomocą publiczną będzie obejmował też działania mające na celu odzyskanie rentowności, to podpisze się pod takim planem. "Na dziś (plan - PAP) jest analizowany i jeśli będzie finalnie mówił, że spółka będzie rentownie realizowała swoją działalność, przynosiła zyski, to się na niego zgodzę" - oświadczył. Poinformował, że decyzja w tej sprawie zapadnie w tym tygodniu.
Według planu restrukturyzacji, który LOT ma złożyć do KE, prace w spółce ma stracić do 200 osób; spółkę czeka zmiana formy zatrudnienia pilotów i personelu pokładowego albo redukcja etatów. Prezes LOT Sebastian Mikosz mówił w piątek PAP, że z firmy może odejść do 100 pilotów i 100 stewardess. Wtorkowa "Gazeta Wyborcza" pisze, że przewidziane jest też zlikwidowanie połączeń na trasach europejskich. LOT ma się też wycofać z użytkowania 15 samolotów Embraer, a z sześciu dreamlinerów, które ma mieć wiosną 2014 r., dwa będzie wypożyczał innym przewoźnikom.
Obecnie przewoźnik zatrudnia 413 pilotów, 642 pracowników personelu pokładowego. Z danych spółki wynika, że w firmie pracuje obecnie ponad 1700 pracowników. W marcu, w pierwszym etapie planu restrukturyzacji spółki, z firmy odeszło już 360 pracowników - 230 w ramach zwolnień grupowych, a 130 osób skorzystało z programu dobrowolnych odejść. Zwolnienia nie objęły wówczas personelu pokładowego oraz latającego.
Na wtorek zarząd PLL LOT zwołał Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy w sprawie dalszego istnienia spółki. LOT jest w trudnej sytuacji finansowej. W 2012 r. ówczesny zarząd spółki wystąpił do ministra skarbu o przyznanie pomocy finansowej. W pierwszej transzy poprosił o 400 mln zł, a w sumie o ok. 1 mld zł.
Pożyczkę w wysokości 400 mln zł, które firma dostała w grudniu 2012 r., przeznaczyła na spłatę przeterminowanych zobowiązań i pokrycie strat operacyjnych. Komisja Europejska w maju tego roku warunkowo zatwierdziła udzielenie pożyczki, ale do 20 czerwca LOT musi złożyć do KE plan restrukturyzacji. Nieoficjalnie jest mowa o tym, że LOT chce otrzymać kolejną transzę pomocy w wysokości 400 mln zł.
Pod koniec czerwca ma zakończyć się audyt wyników finansowych LOT-u za ubiegły rok. Z wyliczeń spółki przed audytem wynika, że za zeszły rok przewoźnik miał stratę w wysokości 157,1 mln zł netto, a na działalności podstawowej stracił 115,1 mln zł. W styczniu tego roku ówczesny minister skarbu Mikołaj Budzanowski mówił posłom w Sejmie, że strata PLL LOT na koniec 2012 r. może wynieść ok. 200 mln zł. Za I kwartał br. firma poprawiła wynik finansowy o 30 mln zł wobec kwot zapisanych w pierwszej wersji planu restrukturyzacyjnego spółki, złożonym do MSP.
Akcjonariuszami PLL LOT są: Skarb Państwa, który ma 67,97 proc. akcji spółki, TFS Silesia - 25,1 proc., pozostałe 6,93 proc. należy do pracowników.(PAP)
stk/ mki/ mow/
Komentarze