Japonia rozważa wysłanie do 2018 roku bezzałogowej misji na Księżyc
Propozycje w tej sprawie miały zostać przedstawione ministerstwu oświaty, kultury, sportu, nauki i technologii dzień wcześniej. JAXA potrzebuje na realizację tego projektu środków finansowych i liczy na pozyskanie ich od władz w Tokio. Agencja rozważa także możliwość organizowania w przyszłości komercyjnych lotów w kosmos.
Misja miałaby się odbyć na początku roku fiskalnego 2018, albo 12 miesięcy później.
W dokumentach zwrócono również uwagę na konieczność uniknięcia "nierównowagi siły" w wyścigu na Księżyc, w którym uczestniczą już Chiny, Indie, Rosja i inne państwa.
"Odrodzenie rywalizacji i współpracy ws. eksploracji Księżyca jest dla nas bodźcem do szybkiej realizacji zakładanych celów" - napisano w dokumencie, który złożono w ministerstwie oświaty.
Dysponując ograniczonymi siłami JAXA osiągnęła już pewne sukcesy w programie kosmicznym. W grudniu 2014 roku z nadzieją na poznanie początków powstania Ziemi Japończycy wystrzelili w przestrzeń kosmiczną sondę, której celem będzie zbadanie odległej asteroidy. W trakcie sześcioletniej misji Hayabusa2 ma pobrać próbki z powierzchni i wnętrza ciała niebieskiego.
Sonda została wystrzelona w przestrzeń kosmiczną ze stacji Tanegashima na południu Japonii. Szacuje się, że dotrze do asteroidy JU3 w 2018 roku i będzie ją badać przez następne 18 miesięcy.
W tym czasie ma wystrzelić na jej powierzchnię pocisk i zgromadzić próbki oderwanego w ten sposób materiału skalnego. Naukowcy szacują, że dzięki zastosowanej technice uda się wybić na asteroidzie krater, dzięki czemu będzie można pobrać próbki materiałów nienarażonych wcześniej na działanie m.in. promieniowania słonecznego. Misja Hayabusy2 ma się zakończyć w 2020 roku.
Pierwotnie misja Hayabusy2 miała się rozpocząć 30 listopada, jednak złe warunki pogodowe uniemożliwiły bezpieczny start. To druga tego typu operacja japońskiej agencji kosmicznej (JAXA). Pierwsza, również dotycząca badania asteroidy, rozpoczęła się w 2003 roku i zakończyła w 2010 roku. (PAP)
lm/ je/
Komentarze