Gruzja przekazała Holandii pocisk Buk do badań ws. katastrofy Boeinga
Jak poinformowała prokuratura generalna Gruzji, wniosek wystosowany przez holenderskie ministerstwo bezpieczeństwa i sprawiedliwości na podstawie europejskiej konwencji o pomocy prawnej w sprawach karnych z 1959 r. otrzymała w styczniu 2016 r.
Gruzja rozpatrzyła prośbę pozytywnie stosownie do obowiązków wynikających z wyżej wymienionej konwencji i rezolucji ONZ - oświadczyła prokuratura, dodając, że stronie holenderskiej przekazano jeden egzemplarz rakiety typu 9M38M1.
Do zestrzelenia samolotu Malaysia Airlines, lecącego z Amsterdamu do Kuala Lumpur, doszło 17 lipca 2014 roku w Donbasie, kontrolowanym przez prorosyjskich separatystów regionie Ukrainy. W katastrofie zginęło 298 osób, w tym 193 Holendrów, oraz obywatele 16 innych państw, m.in. Malezji, Indonezji, Australii i Wielkiej Brytanii.
Pod koniec września 2016 roku międzynarodowa grupa śledczych z Holandii, Australii, Belgii, Malezji i Ukrainy ogłosiła, że pocisk rakietowy Buk, którym zestrzelono samolot, pochodził z Rosji. Według śledczych pocisk został odpalony z Pierwomajska, z terytorium kontrolowanego przez prorosyjskich separatystów. Nie jest jasne, czy żołnierze odpalili rakietę na rozkaz, czy działali samodzielnie. Rosyjskie siły zbrojne twierdzą, powołując się na dane z radarów na południu Rosji, że pocisk, który zestrzelił malezyjską maszynę, nie został odpalony z terytorium kontrolowanego przez prorosyjskich separatystów. (PAP)
ndz/ kar/
Komentarze