Data publikacji:
31.07.2009 10:34
Źródło artykułu
Francuski satelita zmienia orbitę, by spłonąć w atmosferze
31.07. Warszawa (PAP) - Francuski Ośrodek Badań Kosmicznych poinformował, że satelita z aparaturą do sondowania Ziemi na odległość - "sPOT-2", po wyczerpaniu swych możliwości badawczych jest przenoszony na niższą orbitę w celu zniszczenia go w atmosferze.Podczas swej pracy na orbicie wystrzelony w 1990 roku satelita przekazał na Ziemię 6,5 miliona zdjęć różnych rejonów naszej planety.Operacje zwalniania prędkości lotu i obniżania orbity rozpoczęto 16 lipca. Po ich zakończeniu satelita zmieni swoją orbitę bliską kołowej - odległą od Ziemi o około 830 kilometrów - na orbitę eliptyczną z maksymalnym zbiżeniem do Ziemi 600 kilometrów. W miarę obracania się wokół naszej planety aparat stopniowo wejdzie do atmosfery i przestanie istnieć. Według obliczeń naukowców, nastąpi to za około 25 lat.Jeśli manewr spowolnienia prędkości satelity nie zostałby przeprowadzony, krążyłby on wokół Ziemi przeszło 200 lat. Przy wchodzeniu do atmosfery nie społonąłby całkowicie - jak zaplanowano teraz - lecz powstałoby z niego mnóstwo odłamków.Jego poprzednik satelita "sPOT-1" został skutecznie zniszczony metodą spowalniania prędkości obrotu.Obecnie na swoich orbitach roboczych pozostają satelity "sPOT-4" i "sPOT-5", wykonujący zadania zarówno cywilne jak i wojskowe. Na orbicie znajduje się też "sPOT-3", ale jego aparatura nie pracuje od listopada 1996 roku wskutek niesprawności w systemie stabilizacji. Łączność z nim jest zerwana. (PAP)
Źródło artykułu
Komentarze