Przejdź do treści
Źródło artykułu

Eskadra lotnictwa dla Wojsk Specjalnych ma być gotowa w 2013 r.

Eskadra Lotnictwa dla Wojsk Specjalnych, która zapewniałaby własne wsparcie z powietrza dla polskich komandosów, ma być utworzona w Siłach Powietrznych; plany zakładają, że osiągnie ona gotowość w 2013 r. - powiedział PAP szef SGWP gen. Mieczysław Cieniuch.

"Eskadra powinna osiągnąć zdolność do działania w 2013 r. po to, by w 2014 mogła być certyfikowana i wykonywać zadania, jakie określają dokumenty sojusznicze" - powiedział gen. Cieniuch.

Jak wyjaśnił, termin ten jest związany z planowanym osiągnięciem w 2014 r. przez Dowództwo Wojsk Specjalnych gotowości do dowodzenia pododdziałami z innych państw i kierowania operacjami sojuszniczymi.

Generał ujawnił, że na wyposażeniu eskadry docelowo ma się znaleźć 12 śmigłowców różnego typu i 2 samoloty Bryza.

Szef SGWP pytany, dlaczego prace w Siłach Powietrznych nad tworzeniem eskadry postępują tak wolno, powiedział, że "chwilowo idzie to dość opornie, ale wojsko chce zrobić to sprawnie, tanio i dobrze".

Generał podkreślił, że armia planuje w maksymalnym stopniu wykorzystać wiedzę, zdolności, umiejętności i poziom wyszkolenia pilotów, którzy uczestniczyli w misjach bojowych m.in. w Iraku i Afganistanie."Mają oni takie doświadczenie bojowe, którego nie bylibyśmy w stanie osiągnąć w kraju w niezbyt długim czasie. Niejako z marszu będziemy mieli spełniony warunek szkoleniowy, który jest najtrudniejszy" - powiedział szef SGWP.

Na pytanie, czy przeniesienie grupy najlepszych pilotów śmigłowców z jednostek Wojsk Lądowych nie uszczupli zbytnio możliwości działania tworzonej tam obecnie nowej Brygady Lotnictwa, gen. Cieniuch odpowiedział, że nie.

"W Wojskach Lądowych mamy kilkuset pilotów śmigłowców, nie ma obawy, że tworzona Brygada Lotnictwa Wojsk Lądowych zostanie pozbawiona doświadczonych żołnierzy" - powiedział szef SGWP.

Dodał, że w eskadrze tworzonej na potrzeby Wojsk Specjalnych oprócz śmigłowców różnego typu mają się znaleźć także samoloty Bryza. "To struktura i wyposażenie spełniające parametry, które zobowiązaliśmy się osiągnąć w 2014 roku" - zaznaczył generał. Pytany, czy zabezpieczy to w pełni potrzeby komandosów, szef SGWP powiedział: "Prawdopodobnie nigdy nie osiągniemy takiego stanu, by Wojska Specjalne były w pełni samodzielne i niezależne od wszystkiego".

"Na rzecz Wojsk Specjalnych nadal będą działały Siły Powietrzne - np. samolotami typu Hercules czy CASA; nadal będzie ich wspierać Marynarka Wojenna, np. zapewniając transport okrętami podwodnymi; nadal na ich rzecz będą działać Wojska Lądowe" - podkreślił szef SGWP.

Dowództwo Wojsk Specjalnych powstało 1 stycznia 2007 r. W tym samym roku, na mocy ustawy z 24 maja, powołano czwarty - obok Wojsk Lądowych, Marynarki Wojennej i Sił Powietrznych - rodzaj Sił Zbrojnych - Wojska Specjalne.

DWS, które ma siedzibę w Krakowie, podlegają: GROM, 1. Pułk Specjalny Komandosów z Lublińca, Morska Jednostka Działań Specjalnych FORMOZA oraz jednostka Wsparcia Dowodzenia i Zabezpieczenia Wojsk Specjalnych. W odróżnieniu od pozostałych dowództw rodzajów sił DWS nie przekazuje na czas działań bojowych poza granicami kraju podległych sobie jednostek Dowództwu Operacyjnemu. Jako jedyne dowództwo może po certyfikacji zostać skierowane poza granice, by sprawować funkcje dowodzenia narodowymi i NATO-wskimi operacjami specjalnymi.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony