Data publikacji:
09.03.2010 18:20
Źródło artykułu
Ekspert ONZ skrytykował skanery ciała
09.03. Genewa (PAP/AFP) - Specjalny sprawozdawca ONZ Martin Scheinin skrytykował we wtorek, ze względu na prawo ludzi do prywatności, używanie na lotniskach skanerów ciała w celu wykrywania materiałów wybuchowych przemycanych przez potencjalnych terrorystów."Używanie skanera ciała, który ujawnia szczegóły ciała ludzkiego w najbardziej intymnych częściach, stanowi bardzo łatwo pogwałcenie praw człowieka" - ocenił Scheinin, specjalny sprawozdawca ONZ ds. ochrony praw człowieka w trakcie walki z terroryzmem."Prawo do życia prywatnego nie jest jeszcze martwe. W praktyce najlepsze technologie (stosowane) by wykryć terrorystów mogą być lepsze dla praw człowieka" - mówił ekspert, fiński profesor prawa, na konferencji prasowej na marginesie sesji Rady Praw Człowieka ONZ w Genewie.Według niego skanery są źródłem dyskryminacji, ponieważ ich użycie - jak zauważył - "jest szczególnie delikatne" w przypadku "kobiet, pewnych religii i pewnych kontekstów kulturowych".Uznał też te urządzenia za nieefektywne w wykrywaniu prawdziwego zagrożenia terrorystycznego. Nie ujawniają one - jego zdaniem - niebezpiecznych substancji we wnętrzu ciała, jego fałdach, a także w bagażu ręcznym. "Mogą też dać fałszywe poczucie bezpieczeństwa i pozwolić prawdziwym terrorystom na przystosowanie swoich technik do używanej technologii" - wskazał Scheinin.Opowiedział się za używaniem urządzeń, które pozwalają na wykrycie na odległość małych ilości materiałów wybuchowych. Jego zdaniem, w przypadku ujawnienia tych substancji można podjąć uprawnione "bardziej inwazyjne" działania w sposób "proporcjonalny z punktu widzenia praw człowieka".Sprawozdawca ONZ wypowiedział się też przeciwko "profilowaniu rasowemu i etnicznemu" domniemanych terrorystów, opisując je jako "dyskryminujące i nieefektywne". Jak przypomina agencja AFP, w zeszłym tygodniu dwie muzułmanki nie odleciały samolotem z Wielkiej Brytanii do Pakistanu, ponieważ odmówiły poddania się prześwietleniu skanerem ciała, powołując się na względy medyczne i religijne.Skanery ciała wprowadzono m.in. na lotniskach USA, Holandii, Wielkiej Brytanii i Francji po nieudanej próbie zamachu z grudnia ubiegłego roku, gdy obywatel Nigerii wszedł na pokład amerykańskiego samolotu relacji Amsterdam-Detroit z ładunkiem wybuchowym ukrytym w bieliźnie.(PAP)awl/ mc/
Źródło artykułu
Komentarze