Przejdź do treści
Źródło artykułu

Eksperci ICAO już na Ukrainie

Eksperci Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO) są już na Ukrainie – poinformowała ICAO w poniedziałkowym komunikacie. Wniosek o pomoc ICAO wystosował w ubiegłym tygodniu rząd Ukrainy w związku z katastrofą samolotu malezyjskich linii lotniczych.

Według komunikatu, wysłani na Ukrainę eksperci ICAO są specjalistami w dziedzinie dochodzenia przyczyn wypadków lotniczych i będą współpracować ze swoimi ukraińskimi odpowiednikami.

Będą oni też udzielać wskazówek „w istotnych kwestiach” związanych z Konwencją o Międzynarodowym Lotnictwie Cywilnym (zwaną też Konwencją Chicagowską) oraz aneksu 13. do tej konwencji regulującego sposób i zasady dochodzenia w sprawie wypadków lotniczych. Eksperci ICAO będą pomagać w ustaleniu faktów i czuwać nad tym, by wszystkie dowody stały się przedmiotem pogłębionych ustaleń - sprecyzowano w komunikacie.

ICAO potępiła w piątek użycie broni wobec cywilnego samolotu i poinformowała, że rząd Ukrainy zwrócił się oficjalnie o udzielenie pomocy ukraińskiej instytucji prowadzącej dochodzenia w sprawie wypadków lotnictwa cywilnego.

Zgodnie z art. 26 Konwencji Chicagowskiej oraz 13. aneksem do tej konwencji, odnoszącym się do prowadzenia dochodzeń w sprawie wypadków lotniczych, to Ukraina musi zająć się prowadzeniem dochodzenia w sprawie zestrzelenia samolotu Malaysian Airlines, ponieważ wypadek zdarzył się na terenie Ukrainy.

Aneks 13 określa zasady międzynarodowego uczestnictwa w takich dochodzeniach i wymienia, jakie kraje mogą uczestniczyć w dochodzeniu: kraj, w którym doszło do wypadku, kraj zarejestrowania samolotu, kraj operatora, kraj projektanta czy kraj producenta. Aneks ten określa również prawa i obowiązki takich krajów. Kraj, który ma szczególne powody wyjaśnienia przyczyn wypadku, na przykład kraj, którego obywatele zostali poszkodowani, również ma prawo wyznaczyć eksperta uczestniczącego w dochodzeniu, także na terenie, gdzie doszło do wypadku.

W katastrofie malezyjskiego w ub. czwartek samolotu zginęło 298 osób.(PAP)

lach/ jm/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony