Przejdź do treści
Źródło artykułu

Bułgaria zezwoli na przelot rosyjskich samolotów po sprawdzeniu ładunku

Bułgaria może zezwolić na przelot rosyjskich samolotów transportowych do Syrii, jeśli Moskwa zgodzi się, by na bułgarskim lotnisku sprawdzono przewożony na ich pokładzie ładunek - powiedział w środę szef MSZ w Sofii Danieł Mitow.

Minister komentował wtorkową odmowę jego resortu w sprawie otwarcia bułgarskiej przestrzeni powietrznej dla lecących do Syrii rosyjskich samolotów transportowych. Rosja zwróciła się do Bułgarii i Grecji o zezwolenie na przelot dwóch samolotów w okresie od 1 do 24 września. Według strony rosyjskiej mają one transportować pomoc humanitarną.

Uzasadniając swą decyzję, bułgarski MSZ podkreślił, że według posiadanych przez niego informacji nie chodzi o pomoc humanitarną. Z kolei minister obrony Nikołaj Nenczew wprost powiedział, że na pokładzie samolotów ma być przewożona broń dla wojsk reżimu syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada.

We wtorek rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych oświadczyło, że zwróci się do władz Bułgarii o wyjaśnienie, dlaczego Sofia odmówiła udostępnienia Moskwie korytarza powietrznego. Według Mitowa oficjalne zapytanie w tej sprawie jeszcze nie nadeszło.

Tymczasem były minister spraw zagranicznych Bułgarii Sołomon Pasi określił prośbę Rosji jako element propagandowej wojny toczącej się między Moskwą a Zachodem. „Rosyjskie samoloty mogą latać nad Iranem i Irakiem, żeby dotrzeć do Syrii, korytarz nad Bułgarią jest za długi. O zgodę na przelot nim poproszono ze świadomością, że odpowiedź będzie odmowna” – ocenił Pasi w wywiadzie telewizyjnym.

Rosja zwróciła się z analogiczną prośbą również do Grecji i Iranu. W środę media bułgarskie podały, że oba kraje zgodziły się na przeloty samolotów transportowych.

Z Sofii Ewgenia Manołowa (PAP)

man/ akl/ mc/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony