Brytyjski rząd chce decyzji Izby Gmin ws. ataków na Syrię w tym tygodniu
Podkreślił, że rząd premiera Davida Camerona nie przekonał jeszcze wystarczającej liczby brytyjskich posłów potrzebnych do poparcia w Izbie Gmin interwencji w Syrii.
"Ciągle pracujemy nad tym. (...) Chcielibyśmy, aby do głosowania w parlamencie doszło w tym tygodniu" - powiedział Fallon w wywiadzie dla BBC.
Prezydent Francji Francois Hollande zaapelował w piątek, by brytyjska Izba Gmin okazała solidarność z Francją, wydając zgodę na ataki na pozycje Państwa Islamskiego w Syrii.
"Mogę tylko apelować do wszystkich brytyjskich posłów, by w poczuciu solidarności z Francją, ale przede wszystkim mając na uwadze walkę z terroryzmem, zatwierdzili tę interwencję" - powiedział Hollande agencji AFP na marginesie szczytu brytyjskiej wspólnoty Commonwealth na Malcie.
Z kolei w czwartek premier Cameron przekonywał brytyjskich posłów, że nadszedł czas, by Londyn przyłączył się do nalotów przeciwko bojownikom Państwa Islamskiego w Syrii.
Wielka Brytania bierze udział w nalotach na dżihadystów z Państwa Islamskiego w Iraku, ale w sierpniu 2013 roku deputowani zagłosowali przeciwko interwencji w Syrii. Aby uzyskać zgodę parlamentu na interwencję, Cameron musi najpierw przekonać kilku deputowanych ze swojej Partii Konserwatywnej i niektórych z opozycyjnej Partii Pracy. Głosowanie może mieć miejsce już w przyszłym tygodniu.
Na początku listopada parlamentarna komisja ds. zagranicznych odradziła rozszerzenie nalotów na Syrię, podkreślając, że bez jasnej strategii dotyczącej zwalczenia dżihadystów i zakończenia wojny domowej takie działania zbrojne byłyby niespójne.
Jednak po zamachach w Paryżu z 13 listopada, w których zginęło 130 osób, część deputowanych, którzy wcześniej byli niechętni bombardowaniom w Syrii, zaczęła skłaniać się ku takim działaniom, by ochraniać Wielką Brytanię przed podobnymi zamachami jak te we Francji. (PAP)
agy/ala/
Komentarze