Przejdź do treści
Źródło artykułu

Brazylia/ Dziennikarze obejrzeli szczątki Airbusa A330

12.6.Brasilia (PAP/EFE) - Władze brazylijskie po raz pierwszy pozwoliły w piątek dziennikarzom obejrzeć wyłowione z morza szczątki airbusa linii Air France, który w ubiegłym tygodniu uległ katastrofie na Atlantyku. Wyłowione z oceanu szczątki samolotu dotarły w piątek do Recife na pokładzie jednego z okrętów marynarki wojennej. Gen. Ramon Cardoso, szef wydziału kontroli przestrzeni powietrznej brazylijskich sił lotniczych poinformował równocześnie, że udało się odkryć kolejne szczątki pasażerów Airbusa A330. "Jest możliwe, że uda się znaleźć szczątki dalszych pasażerów; nie zamierzamy zaprzestać poszukiwań" - powiedział. Dotąd odnaleziono w wodach Atlantyku szczątki 44 osób. Wypowiadając się na konferencji prasowej w Recife, Cardoso poinformował, że poszukiwania zostaną przedłużone co najmniej do 19 czerwca i przygotowuje się obecnie środki do prowadzenia poszukiwań nawet do 25 tego miesiąca, jeśli okaże się to niezbędne. Poszukiwania komplikuje fakt, że miejsce katastrofy jest odległe o 1300 km od brazylijskich wybrzeży. Brazylijskie załogi odbywające loty poszukiwawcze nad strefą katastrofy dostrzegły w piątek ludzkie szczątki na zachód od miejsca wypadku, ponieważ w tym rejonie wieją silne wiatry. Okręty brazylijskiej marynarki wojennej otrzymały rozkaz udania się do tego rejonu z zadaniem poszukiwania zwłok i szczątków samolotu. Brazylijskie siły powietrzne ostrzegły, że pogoda "ulega gwałtownemu pogorszeniu", co może bardzo utrudnić wyławianie szczątków z Atlantyku. Poszukiwania "czarnej skrzynki" airbusa prowadzą trzy okręty francuskie, w tym atomowy okręt podwodny. Na pokładzie airbusa, który rozbił się na Atlantyku w nocy z 31 maja na 1 czerwca, znajdowało się 228 osób ponad trzydziestu narodowości, przede wszystkim Francuzi, Brazylijczycy i Niemcy. Było tam także dwóch Polaków.
FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony