Adamczyk: trwają analizy, czy zamykać Okęcie po uruchomieniu CPK
"Trwają analizy, trwają analizy wielopoziomowe, wielopłaszczyznowe, wieloaspektowe i to jest dokładnie tak, jak, nie przymierzając, z pacjentem, kiedy chcemy postawić diagnozę, musimy dokonać pełnej analizy stanu" - mówił Adamczyk w piątek w Radiu Zet, pytany o przyszłość Okęcia. Jak zaznaczył, dopiero te analizy mają wykazać, czy Okęcie będzie funkcjonować po otwarciu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Budowa CPK "jest poza wszelką wątpliwością" - zaznaczył.
"Jeżeli kolejne wyniki analiz wskażą, że w 2035 r. lotnisko Okęcie będzie lotniskiem nieprzydatnym, to trzeba będzie zmierzyć się z taką właśnie sytuacją. Nikt nie mówi o tym, że lotnisko Okęcie będzie zamknięte za miesiąc, za dwa, za trzy, za rok" - oświadczył Adamczyk.
Minister podkreślał, że jest to "nieprzeciętnie skomplikowana materia, dlatego też odpowiedzialni politycy powinni brać pod uwagę głos ekspertów". "Czekamy na ostateczne wyniki analiz i wówczas zostanie podjęta decyzja" - dodał.
Nowe lotnisko wraz z infrastrukturą, ma powstać między Łodzią a Warszawą i ma być jednym z największych przesiadkowych portów lotniczych w Europie. Na jego lokalizację wskazywana jest miejscowość Stanisławów w gminie Baranów. Po pierwszym etapie budowy port ma obsługiwać do 45 mln pasażerów rocznie, a docelowo nawet ok. 100 mln. Do końca 2019 r. mają trwać prace przygotowawcze, a sam port ma być budowany przez kolejnych 8 lat, czyli do końca 2027 r. (PAP)
autor: Wojciech Krzyczkowski
wkr/ son/
Komentarze