Przejdź do treści
Źródło artykułu

20 ofiar śmiertelnych katastrofy lotniczej na południu Kazachstanu

Co najmniej 20 osób zginęło we wtorkowej katastrofie samolotu prywatnych kazachskich linii lotniczych SCAT, do której doszło, gdy maszyna zbliżała się do Ałma-Aty, na południu Kazachstanu. Według przewoźnika przyczyną wypadku mogła być gęsta mgła.

Według wstępnych danych śmierć poniosły wszystkie osoby, które znajdowały się na pokładzie samolotu kanadyjskiej produkcji CRJ-200 Bombardier: pięciu członków załogi i 15 pasażerów.

Z kolei przedstawiciel lokalnych władz Jurij Iljin, który przebywa w pobliżu miejsa katastrofy, powiedział agencji Reutera, że zginęły 22 osoby.

"Nie było pożaru ani wybuchu. Samolot po prostu spadł na ziemię" - dodał Iljin.

Kazachska prokuratura poinformowała, że maszyna rozbiła się 5 km od Ałma-Aty, miasta będącego gospodarczą stolicą Kazachstanu. Zastępca gubernatora prowincji Amandyk Batalow oświadczył, że maszyna leciała z miasta Kokczetaw na północy kraju.

Z komunikatu linii SCAT wynika, że do wypadku doszło podczas drugiej próby lądowania "w trudnych warunkach pogodowych". We wtorek gęsta mgła spowijała Ałma-Aty i okolice.

Prokuratorzy wśród powodów wypadku wymieniają problemy techniczne, złą pogodę i błędy ludzkie.

To druga poważna katastrofa lotnicza w Kazachstanie w ciągu ponad miesiąca. 25 grudnia 27 osób, wśród nich szef służb ochrony pogranicza, zginęło w wypadku wojskowego samolotu transportowego AN-72, który rozbił na południu kraju.(PAP)

jhp/ro/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony