ONZ: lotnictwo służby humanitarnej zmniejsza swoją flotę prawie o jedną czwartą
Humanitarna Służba Lotnicza ONZ, która transportuje pomoc humanitarną do najbardziej odległych i niedostępnych regionów świata, została zmuszona do zmniejszenia swojej floty o prawie jedną czwartą z powodu cięć budżetowych - poinformował w czwartek Światowy Program Żywnościowy (WFP).
WFP, który obsługuje Humanitarną Służbę Lotniczą ONZ (UNHAS), otrzymał w zeszłym roku zaledwie 45 proc. części finansowania, pochodzącego od Stanów Zjednoczonych. Jest jedną z organizacji najbardziej dotkniętych cięciami pomocy zagranicznej, prowadzonymi przez administrację prezydenta USA Donalda Trumpa.
"Od stycznia UNHAS została zmuszona do zmniejszenia swojej globalnej floty o ponad 22 proc. z powodu niedoboru funduszy - to o 17 samolotów mniej" - powiedział anonimowo agencji AFP urzędnik Światowego Programu Żywnościowego.
Ponad 600 organizacji humanitarnych korzysta z UNHAS w 21 krajach, w tym Lekarze bez Granic (MSF). "Bez lotów UNHAS Lekarze bez Granic będą zmuszeni czarterować samoloty do wielu obszarów, co jest niezwykle kosztowne i zmniejsza zasoby na opiekę nad pacjentami" - powiedziała Claire Waterhouse, szefowa jednostki MSF w RPA.
Po objęciu prezydentury w USA przez Trumpa jego administracja drastycznie ograniczyła działalność Agencji Rozwoju Międzynarodowego (USAID), likwidując 83 proc. jej programów pomocowych. Organizacja ta wspierała 42 proc. pomocy rozprowadzanej na całym świecie.
W obliczu najgłębszych cięć budżetowych w historii międzynarodowego sektora humanitarnego ONZ wydała w tym miesiącu apel o nadanie priorytetu pomocy dla 114 milionów ludzi "na całym świecie, którzy walczą o życie". "Zostaliśmy zmuszeni do segregacji ludzi walczących o przetrwanie" — podsumował zastępca sekretarza generalnego ONZ ds. humanitarnych Tom Fletcher. (PAP)
zm/ kar/



Komentarze