Powietrzna taksówka z Krosna podbija świat
Waży trzysta kilogramów, ma dwa miejsca do siedzenia i może przelecieć z Ustrzyk Górnych do Świnoujścia na jednym baku w niespełna sześć godzin. Przy tym spala tyle paliwa, co ekonomiczny samochód. To Junior JK 05. Ultralekki samolot skonstruowany i wyprodukowany w krośnieńskim Ekolocie.
Zobaczcie setny samolot
W poniedziałek rano w krośnieńskim oddziale redakcji dzwoni telefon. Henryk Słowik, dyrektor Ekolotu: - Właśnie oblatujemy nasz setny samolot. Chcecie zobaczyć?
Jasne, że chcemy, więc pół godziny potem meldujemy się na lotnisku. Mechanik już wytoczył Juniora z hangaru, krząta się przy maszynie, dolewa paliwo do zbiornika. Wypolerowany na błysk lakier lśni, perłowo-czerwony kadłub mieni się w słońcu. Henryk Słowik zadowolony, patrzy w niebo bez jednej chmurki. Ciepło, nie czuć nawet małych podmuchów wiatru. Wymarzona pogoda na próby.
Cały tekst felietonu z materiałem filmowym, na stronie nowiny24.pl
Autor: Ewa Gorczyca
Zobaczcie setny samolot
W poniedziałek rano w krośnieńskim oddziale redakcji dzwoni telefon. Henryk Słowik, dyrektor Ekolotu: - Właśnie oblatujemy nasz setny samolot. Chcecie zobaczyć?
Jasne, że chcemy, więc pół godziny potem meldujemy się na lotnisku. Mechanik już wytoczył Juniora z hangaru, krząta się przy maszynie, dolewa paliwo do zbiornika. Wypolerowany na błysk lakier lśni, perłowo-czerwony kadłub mieni się w słońcu. Henryk Słowik zadowolony, patrzy w niebo bez jednej chmurki. Ciepło, nie czuć nawet małych podmuchów wiatru. Wymarzona pogoda na próby.
Cały tekst felietonu z materiałem filmowym, na stronie nowiny24.pl
Autor: Ewa Gorczyca
Źródło artykułu
Komentarze