Przejdź do treści
Źródło artykułu

Na lotnisku w Radomiu rozpoczęły się testy pasażerskie

W środę na lotnisku w Radomiu rozpoczęły się testy pasażerskie. To próba generalna przed udostępnieniem portu podróżnym – poinformowała PAP rzeczniczka Przedsiębiorstwa Państwowego "Porty Lotnicze" Anna Dermont. Pierwsze loty z portu mają się odbyć w kwietniu.

Przedstawicielka PPL zaznaczyła, że tego rodzaju testy są praktykowane na wszystkich lotniskach; ma to pomóc wykryć elementy, które wymagają poprawy.

"Najbliższe dni będą dość intensywne – testy będą trwały nawet do 10-11 godzin w ciągu jednego dnia. Łącznie weźmie w nich udział – poza personelem lotniska i służb państwowych – około 750 osób, najwięcej ostatniego dnia, aż 450" – przekazała Dermont.

W rolę pasażerów wcielą się m.in. pracownicy PPL i uczniowie szkół ZDZ z Radomia i Kielc.

"Testowane będą różne scenariusze, wymagające zaangażowania wszystkich obszarów służb lotniskowych, Straży Granicznej, agenta handlingowego" – powiedziała rzeczniczka.

Z Lotniska Warszawa-Radom będzie odbywać się pięć regularnych lotów, które oferuje PLL: do Kopenhagi, Paryża, Prewezy, Rzymu i Tirany. Dodatkowo radomski port zaoferuje siedem kierunków czarterowych, takich jak: Antalya, Burgas, Dżerba, Monastyr, Palma de Mallorca, Taba, Warna. Z lotniska będą operowały biura podróży, takie jak: Coral Travel, Exim Tours, Greckie Podróże, GTS Poland, Itaka, Nekera, Rego-Bis, Sun and Fun, TUI.

Port lotniczy w Radomiu rozpoczął działalność w maju 2014 r. Przez krótki czas loty z tego miasta odbywały się m.in. do Rygi i Berlina. Było to jedyne lotnisko użytku publicznego w Polsce, które powstało bez wsparcia unijnego. Miasto zainwestowało w jego utworzenie ponad 100 mln zł. Po ogłoszeniu przez sąd w 2018 r. upadłości miejskiej spółki Port Lotniczy Radom, lotnisko kupiło PPL i wybudowało je prawie od nowa. Koszt inwestycji to ok. 800 mln zł. Port powstał z myślą głównie o przewoźnikach niskokosztowych i czarterowych.

Według PPL terminal będzie mógł na początku przyjąć ok. 1 mln pasażerów w ciągu roku, a docelowo – ponad 3 mln osób rocznie.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony