Przejdź do treści
Źródło artykułu

Lotnisko w Wilnie wznowiło działalność, możliwe opóźnienia lotów

Lotnisko w Wilnie w środę wieczorem wznowiło działalność po półtoragodzinnej przerwie spowodowanej zauważonymi w pobliżu balonami przemytniczymi. Spółka Litewskie Porty Lotnicze (LTOU) uprzedziła, że z powodu zakłóceń mogą wystąpić opóźnienia w ruchu samolotów.

Wileński port lotniczy wznowił pracę wcześniej, niż zapowiadano.

„Przestrzeń powietrzna nad Wilnem została otwarta o godz. 21.06 (20.06 czasu polskiego). Mogą wystąpić opóźnienia lotów z powodu zakłóceń w rotacji załóg i samolotów” – poinformowały LTOU.

Według uprzednich zapowiedzi działalność lotniska miała być wstrzymana do godz. 22.30 czasu miejscowego (21.30 czasu polskiego). Ruch samolotów wstrzymano o godz. 19.36 (18.36).

Wcześniej w środę spółka LTOU informowała, że „w związku z atakiem hybrydowym przeprowadzonym przez Białoruś na Litwę, lotnictwo cywilne i społeczeństwo przestrzeń powietrzna nad lotniskiem w Wilnie została zamknięta z powodu wykrycia znaków nawigacyjnych charakterystycznych dla balonów”.

Pasażerów proszono o śledzenie komunikatów lotniska i przewoźników.

Według litewskiego Narodowego Centrum Zarządzania Kryzysowego (NKVC) w ciągu ostatnich dwóch miesięcy przestrzeń powietrzna nad lotniskiem w Wilnie była ograniczana z powodu balonów przemytniczych łącznie 14 razy, w tym poprzednio w niedzielę wieczorem.

Powodowane obecnością balonów wstrzymywanie funkcjonowania lotniska objęło dotąd łącznie prawie 320 lotów i ponad 45 tys. pasażerów, co stanowi około 5 proc. wszystkich pasażerów obsłużonych w tym okresie.

„Wszelką odpowiedzialność za zakłócenia ruchu lotniczego i inne szkody wyrządzone mieszkańcom Litwy, pasażerom linii lotniczych i przedsiębiorstwom ponosi wyłącznie reżim (przywódcy Białorusi Alaksandra) Łukaszenki” – czytamy w oświadczeniu NKVC.

Według władz litewskich balony są wysyłane z Białorusi przez przemytników papierosów, a winę za to ponoszą białoruskie władze, które nie powstrzymują tego procederu. Rząd Litwy uznaje te incydenty za ataki hybrydowe.

Z Wilna Aleksandra Akińczo (PAP)

aki/ akl/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Komentowanie tego niusa zostało z automatu wyłączone. Jeśli chciałbyś/-abyś je skomentować prosimy o maila na adres wspolpraca@dlapilota.pl

Nasze strony