Piastę z dwoma łopatami śmigła Messerschmitta oraz karabin maszynowy wydobyte w Świerzowej Polskiej
Jak poinformował portal KrosnoCity.pl, zakończyły się prace w Świerzowej Polskiej na miejscu katastrofy z II Wojny Światowej. Są nowe ustalenia: Niemcy prawdopodobnie uprzątnęli miejsce rozbicia samolotu. Wydobyto jednak wiele elementów, np. karabin maszynowy i piastę z dwoma łopatami śmigła.
Części samolotu odkryto 19 czerwca, tuż po rozpoczęciu wykopu pod fundamenty domu. Znaleziono jedną łopatę śmigła i chłodnicę. Wkrótce ustalono, że rozbita maszyna to Messerschmitt Bf 109 E "Emil". Informacje i zdjęcia z rozpoczęcia prac zobaczysz tutaj: Pod Krosnem rozbił się Messerschmitt Bf 109 E "Emil". Wydobywane są części maszyny (ZDJĘCIA)
Adam Sikorski z telewizyjnego programu "Było... nie minęło" podkreśla wzorową postawę właściciela terenu i inwestora, którzy natychmiast powiadomili archeologów. Dalsze działania podjęło Prywatne Muzeum Podkarpackich Pól Bitewnych.
W dwa dni zorganizowano zezwolenia i grupę eksploracyjną “Galicja”. Pasjonaci pod okiem historyków i archeologów podjęli się wydobycia szczątków wraku.
– Działania archeologiczne rozpoczęte zupełnie niespodziewaną informacją o wykopie szczątków samolotów podczas prac budowlanych zakończyły się dziś sukcesem. W ciągu dwóch dni od daty pierwszego znaleziska udało mi się przygotowywać wszystkie dokumenty, zgody i decyzję konserwatora zabytków o pozwolenie na przeprowadzenie badań archeologicznych i eksploracje terenu – mówi Lesław Wilk z Prywatnego Muzeum Podkarpackich Pól Bitewnych, inicjator akcji.
Ustalono, że pod ziemią znajdują się dwa duże obiekty. Niestety pierwszy okazał się kupą śmieci z późniejszego okresu. Za to w drugim miejscu dokonano niezwykłego odkrycia.
Eksploratorzy trafili na część poszycia, pokrywę górną silnika i pokładowy karabin maszynowy MG17. Karabin jest wygięty od siły uderzenia, ale większość elementów jest dobrze zachowana, czytelne są numery seryjne. Wykrywacze metalu pokazywały coś jeszcze, więc nadal kopano. W efekcie wydobyto zachowaną w stanie bardzo dobrym piastę z dwoma łopatami śmigła. Poza tym z wykopu wyciągnięto liczne elementy kokpitu, a także spust karabinu maszynowego i inne przedmioty stanowiące wyposażenie maszyny. Wszystkie elementy pochodzą z lewej strony kadłuba maszyny.
– Podejrzewaliśmy, że pozostała część samolotu znajduje się na sąsiedniej działce. Takie informacje uzyskaliśmy od kobiety, która była świadkiem katastrofy, jaka wydarzyła się tutaj 74 lata temu. Doskonale zapamiętała samo uderzenie i miejsca, gdzie znajdowały się rozrzucone fragmenty maszyny. Niestety, przeprowadzone badania nie wykazały żadnych innych szczątków. Samolot prawdopodobnie uderzył w ziemię w konfiguracji płaskiej, ale odwróconej. Odnaleziona podczas prac budowlanych chłodnica, która jest montowana pod spodem silnika jest zachowana w stanie idealnym. Utopiła się w podmokłym terenie – mówi Lesław Wilk.
Zapraszamy do przeczytania całego artykułu oraz obejrzenia galerii zdjęć na stronie: www.krosnocity.pl
Komentarze