Przejdź do treści
Źródło artykułu

Szybowcowe Mistrzostwa Świata w USA

W dniu 18 sierpnia br., w Uvalde w Teksasie, rozpoczęły się Szybowcowych Mistrzostwach Świata, podczas których piloci rywalizują w klasach 18m, 20m Multi Seat, Open.

Do Stanów Zjednoczonych przybyło walczyć o medale 65 pilotów z 15 krajów: Austrii, Australii, Belgii, Brazylii, Czech, Danii, Francji, Holandii, Niemiec, Polski, Republiki Południowej Afryki, USA, Węgier, Wielkiej Brytanii, Włoch. Polskę reprezentuje trzech pilotów: Łukasz Wójcik w klasie 18m oraz Tomasz Rubaj i Christoph "Mirek" Matkowski w klasie 20m Multi Seat.

Do tej pory, od początku zawodów, bez jednego dnia przerwy rozegrano siedem konkurencji: cztery obszarowe i trzy wyścigowe.

Siódma konkurencja wyścigowa została rozegrana w sobotę (24 sierpnia). To był bardzo przyjemny dzień na latanie. Podstawy chmur znajdowały się na wysokości ponad 2400 m (8000 stóp), a siła nośna w zakresie 2-3 m/s (4-6 węzłów). Nie wyglądało na to, aby jakikolwiek cirrus wtargnął w obszar zadania.

W klasie 18 metrów, Task Setter wysłał zawodników na zadanie wyścigowe o długości 458.09 km z czterema punktami zwrotnymi. Trasa prowadziła na zachód do Brackettville, na północ do Martin Ranch, na północny wschód do Junction, na zachód do John Fields, a następnie do mety. Zwycięzcą dnia został Simon Schroder (Niemcy), którzy lecieli szybowcem Ventus 3e z prędkością 153 km/h. Na drugim miejscu w sobotę był Stefan Langer (Niemcy), który prowadzi w klasyfikacji generalnej. Na trzecim miejscu znalazł się Jeroen Verkuijl (Holandia). Polski pilot Łukasz Wójcik zajął w sobotę 22 miejsce. Pełne wyniki na stronie: https://www.soaringspot.com

W klasie 20 metrów zawodnicy zostali wysłani na trasę o długości 407.66 km z trzema punktami zwrotnymi, która wiodła na zachód do Hughes Ranch, na południowy wschód do Indio Ranch, na wschód do Los Cuernos i na na koniec na północny zachód. Zwycięzcami dnia byli Sarah Arnold i Karl Striedieck (USA), którzy lecieli szybowcem Arcus M z prędkością 151 km/h. Amerykański duet prowadzi w klasyfikacji generalnej. Drugi wynik uzyskał duet Jones i Coppin (Wielka Brytania). Trzecie miejsce zdobył tego dnia zespół Adama Woolly'ego i Olie Gateleya (Australia). Polska załoga w składzie Rubaj i Matkowski zajęła w sobotę siódme miejsce, a w klasyfikacji generalnej są na czwartym miejscu. Pełne wyniki na stronie: https://www.soaringspot.com

Klasa Open otrzymała zadanie o długości 450.91 km z czterema punktami zwrotnymi. Piloci w tej klasie najpierw lecieli na północny wschód do Hondo, na południowy zachód do Big Wells, na północ do Leaky, na południowy wschód do Devine, a następnie do mety. Przelot na wschód na pierwszym etapie nie był tak zły, jak poprzedniego dnia. Noszenia o średniej prędkości 2-3 m/s osiągnięto, a szczyt wznoszenia znajdował się na wysokości 2200 m. Podróż w górzysty teren zapewniła lepsze noszenia, ale tylko nieznacznie wyższe wysokości. Ostatni ślizg miał miejsce przed ostatnim punktem zwrotnym, więc był to mało stresujący koniec bardzo przyjemnego lotu. Ten wyścig wygrał Attie Jonker (RPA), który leciał szybowcem JS5 z prędkością 162,44 km/h. Attie pewnie się uśmiechał, kiedy zobaczył, że tego dnia 4 pierwsze miejsca zajęli piloci lecący szybowcami JS5. Drugie miejsce zajął Oscar Goudriaan (RPA), a trzeci do mety doleciał Peter Szabo (Węgry). Pełne wyniki na stronie: https://www.soaringspot.com

Wyniki za sobotnią siódmą konkurencję zostały obniżone dla wszystkich klas ze względu na czasy zwycięzców poniżej 3 godzin. Wygląda na to, że wszyscy polecieli za szybko jak na dzień z 1000 punktami.

Drużynowo po siedmiu konkurencjach prowadzą Niemcy. Na drugim miejscu są francuscy piloci, a na trzecim zawodnicy z Holandii. Polacy zajmują drużynowo dziesiąte miejsce.

Rywalizacja potrwa do 31 sierpnia. Można ją śledzić na stronie: https://wgc.onglide.com/

Szybowcowe Mistrzostwa Świata w USA - polscy piloci (fot. Aeroklub Gliwicki, Facebook)

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony