Przejdź do treści
Źródło artykułu

Kraków: roślinny „pomnik” amerykańskiego bombowca w forcie 52 „Borek”

Roślinnym pomnikiem Kraków uczci historię samolotu Boeing B-17G „Candie”, który w 1944 r. awaryjnie lądował koło fortu nr 52 „Borek” (dziś teren Klinów Borkowskich). W rewitalizowanym parku stanęła instalacja w kształcie bombowca – konstrukcję porosną pnącza.

„Sylweta obsadzona bodziszkiem, sylweta wielkiego ogona B-17, która zostanie porośnięta pnączami. Niezwykły pomnik, nie ze spiżu, nie z kamienia, ale można powiedzieć z roślin i z ludzkiej pamięci o 10 chłopcach, którzy wylądowali tutaj w drugi dzień świąt 1944 r.” – powiedział dr Krzysztof Wielgus z komisji architektury militarnej Polskiego Komitetu Narodowego ICOMOS, cytowany w środowej informacji magistratu.

26 grudnia 1944 r. amerykańska „latająca forteca”, uszkodzona przez niemiecką obronę przeciwlotniczą, zmuszona została do awaryjnego lądowania. Pilot Harry Filer bezpiecznie posadził uszkodzony samolot na przedpolu fortu nr 52 „Borek”. Załoga przeżyła lądowanie, ale trafiła do niemieckiej niewoli i dopiero po wojnie powróciła do USA.

Maszyna ta uczestniczyła w tzw. bitwie o śląskie paliwo. Dzięki współpracy wywiadu Armii Krajowej 15. Armia Powietrzna USA od lipca 1944 do stycznia 1945 r. zrealizowała 16 dużych bombardowań niemieckich instalacji chemicznych do produkcji benzyny. W wyniku tej akcji niemiecki „kurek z paliwem” został ostatecznie zakręcony.(PAP)

autor: Beata Kołodziej

bko/ dki/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony