Kosmiczna firma miliardera Bransona jeszcze w tym miesiącu uruchomi komercyjne loty na pogranicze kosmosu
Virgin Galactic ogłosiła, że pierwszy taki lot na wysokość ok. 80 tys. km zaplanowano w tzw. „okienku startowym”, między 27 a 30 czerwca. Drugi odbędzie się na początku sierpnia. Kolejne wycieczki kosmiczne mają być realizowane już co miesiąc.
No właśnie, czy kosmiczne? Nie ma konkretnego punktu, w którym zaczyna się kosmos. Umowna granica pomiędzy ziemską atmosferą a przestrzenią kosmiczną przebiega na wysokości 80–100 km. Ta druga liczba odnosi się do tzw. linii Kármána, którą przyjęła Międzynarodowa Federację Lotnicza, zajmująca się m.in. ustalaniem norm w aeronautyce i astronautyce.
Na razie zapowiedziano, że tzw. samoloty rakietowe firmy Virgin Galactic będą zabierać turystów na wysokość 80 km nad ziemią, a to wystarczająca odległość od naszej planety, by moc spojrzeć na nią z perspektywy kosmonauty i – podobnie jak on – doświadczyć stanu nieważkości.
Bilety na taką przyjemność kosztują 450 tys. dol. czyli ok. 1,83 mln zł od osoby. Przy czym na liście oczekujących jest już podobno ok. 800 nazwisk. Wśród chętnych są zarówno zwykli bogaci turyści (nazywani tu „klientami prywatnymi”), jak i naukowcy, którzy podczas lotu zamierzają prowadzić badania naukowe.
W pierwszą podróż, nazwaną Galactic 01, udadzą się właśnie ci drudzy. Trzej członkowie Włoskich Sił Powietrznych i Narodowej Rady Badawczej Włoch, przeprowadzą badania nad mikrograwitacją. Lot sierpniowy (Galactic 02) zapowiadany jest już jako stricte „prywatny”.
Loty Galactic 01 i Galactic 02 będą transmitowane na stronie internetowej Virgin Galactic.
Linki: https://twitter.com/virgingalactic/status/1669441088166457344
https://www.youtube.com/watch?v=0ZQXaSveFEA
(PAP Life)
pba/moc/
Komentarze