Przejdź do treści
Źródło artykułu

Historia Polskiego Programu Rakietowego

Członkowie Krakowskiego Klubu Seniorów Lotnictwa podjęli niedawno ciekawą inicjatywę. Wykluł się w Klubie pomysł uczczenia Polskiego Programu Rakietowego.

Rakiety też latają, a zatem winno nam być do nich blisko. Zaistnienie tego Programu to historia nierozerwalnie związana z prof. dr. hab. Jackiem  Walczewskim, który jest jego ojcem. Nie możemy jednak zapominać, że także pośród naszych członków mieliśmy osoby związane od początku z tym  programem. Był nim m.in. mój Ojciec – Zbigniew Baranowski – mówi Paweł Baranowski, członek KKSL.

Historia – ta już w miarę zinstytucjonalizowana Programu sięga roku 1961, kiedy to na terenie AGH jednakże w ówczesnym Państwowym Instytucie Hydrologiczno-Meteorologicznym w Krakowie powstała Pracownia Rakietowych Sondowań Atmosfery, choć pierwsze loty odbyły się już w 1957 r. W ramach tych eksperymentalnych lotów m.in. powstała Poczta Rakietowa. W roku 2021 będzie obchodzić swoje 60 lecie.

Członkowie Krakowskiego Klubu Seniorów Lotnictwa pomyśleli zatem, że byłoby ciekawie uczcić krakowskich pionierów polskiej astronautyki właśnie w nadchodzącym roku. Do prac dołączył również syn p. Jacka – Henryk Walczewski.

Pracownik Doświadczalnego Ośrodka Rakietowego - Zbigniew Baranowski - przy rakiecie RP-3 spoczywającej na wyrzutni (fot. kksl.org)

Pomysł polega na zbudowaniu modelu redukcyjnego którejś z rakiet stworzonych przez Jacka Walczewskiego (prawdopodobnie będzie to RP3) i start nią w ramach organizowanego od 10 lat Festiwalu Meteor. Z odpowiednią oprawą i odpowiednim nadaniem rozgłosu – opowiada Paweł Baranowski.

Rzecz się w naszych głowach powstała niedawno, ale jesteśmy już na dobrej drodze w przekuciu myśli w czyn. Pozyskujemy kolejne patronaty medialne i nie tylko. Jeśli wszystko pójdzie po naszej myśli, to zorganizujemy jeszcze kilka innych „atrakcji” związanych z tym wydarzeniem – dodaje członek KKSL.

Trzymamy za nich kciuki.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony