Przejdź do treści
S-70i Black Hawk w locie - widok z przodu, z dołu (fot. PZL Mielec)
Źródło artykułu

KGP: policyjny śmigłowiec wraz z załogą po raz pierwszy wylądował na płynącym promie pasażerskim

Podczas ćwiczeń kontrterrorystów na Morzu Bałtyckim nasz śmigłowiec wraz z załogą brał udział w lądowaniu na płynącym promie pasażerskim. To pierwszy raz w historii lotnictwa policyjnego - poinformował rzecznik Komendanta Głównego Policji insp. Mariusz Ciarka. Kontrterroryści ćwiczyli też m.in. na platformie wiertniczej oraz na okrętach Marynarki Wojennej.

Na morzu funkcjonariusze sprawdzali swoje umiejętności w boju m.in. na obiektach infrastruktury krytycznej. Jednym z nich był terminal przeładunkowy Naftoport w Porcie Gdańskim.

"Scenariusz jednego z zadań obejmował szturm policyjnego oddziału bojowego na budynek, w którym znajdował się napastnik. Do zadania wykorzystany został śmigłowiec S-70i Black Hawk" - podkreślił insp. Mariusz Ciarka.

"Elementem, który nigdy wcześniej nie był ćwiczony przez funkcjonariuszy policyjnego lotnictwa, było lądowanie śmigłowca na płynącym z Polski do Szwecji promie pasażerskim. Głównym celem w tym przypadku było przećwiczenie procedur związanych z prowadzeniem ewentualnych działań kontrterrorystycznych i ratowniczych na morzu" - dodał Ciarka.

Kolejnym miejscem ćwiczeń była platforma wiertnicza Petro Giant - największa z platform firmy LOTOS Petrobaltic, oddalona kilkadziesiąt kilometrów od polskiego wybrzeża. "Tegoroczne szkolenie na Bałtyku obejmowało również ćwiczenie desantu i ewakuacji przy użyciu szybkiej liny oraz liny osobistej na okręty ratownicze należące do Marynarki Wojennej: ORP Lech i ORP Piast" - podał rzecznik KGP.

"Kontrterroryści ćwiczyli różne warianty scenariuszy, które obejmowały m.in. doskonalenie technik desantu zespołów bojowych z pokładu śmigłowca oraz ich ewakuację na pokład statku powietrznego" - dodał Ciarka.

Organizatorem czerwcowych ćwiczeń byli kontrterroryści z Gdańska. W szkoleniu udział wzięli funkcjonariusze z Bydgoszczy i Łodzi - funkcjonariusze z Wydziału Zabezpieczenia Działań Morskiego Oddziału Straży Granicznej w Gdańsku i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony