Nowsze biznes jety bardziej opłacalne
Lotnicza firma konsultingowa Conklin & de Decker badając statystyki dotyczące używanych samolotów, doszła do wniosku, że spośród wszystkich wystawionych na sprzedaż biznes jetów ponad 25% to samoloty stosunkowo stare. Jej zdaniem taki stan rzeczy będzie miał pozytywny wpływ na rozwój tego sektora rynku i przyczyni się do jego odrodzenia.
Według firmy, wartości biznes jetów wyprodukowanych w okresie przed połową lat 90. stale maleją i raczej nie wzrosną. Głównie ze względu na wyższe koszty eksploatacji tych statków powietrznych oraz krótszy okres opłacalności ich wykorzystania, co sprawia że trudno je sprzedać za „niemal każdą cenę.”
Sprzedaż odrzutowców wyprodukowanych w okresie od połowy lat 90. do pierwszych lat obecnego stulecia „powinna nieco odbić w górę, lecz nie wcześniej niż na początku 2012 roku.” Do tego czasu, na rynku powinno pojawić się wiele nowych bardziej wydajnych rozwiązań, podczas gdy starsze jety będą miały już dziesięcioletni staż.
Conklin & de Decker wnioskuje, że najmłodsze odrzutowce będą dla klientów najbardziej atrakcyjne pod względem wartości i dlatego „ten sektor jako pierwszy się odrodzi i będzie najsilniejszy.” Poprzez młodsze samoloty należy rozumieć te, które obecnie mają nie więcej niż pięć lat.
Ostateczne szacunki firmy pokazują, że efekty ożywienia widoczne będą już w 2010, a wyraźne wzrosty już w 2012 roku, mimo, że obecnie odrzutowce na ryku oferowane są w bardzo korzystnych cenach. Firma zaznacza, że gdy gospodarka sięgnie dna, lotnictwo powinno „wyłamać” się ogólnym ożywieniem.
Conklin & de Decker jest lotniczą firmą informacyjną, która jako cel działalności obrała sobie zaopatrywanie branży lotnictwa ogólnego w obiektywne informacje i usługi zaprojektowane tak, by oszczędzały czas i pieniądze jej klientów.
Przetłumaczono na podstawie artykułu ze strony AVweb.
Komentarze