Nasze Jaczki już po badaniach

Wygląda na to, iż żelazo z płotu którego używano do produkcji samolotów "Jak-12" okaże się lepsze od stali z jakiej budowano "Gawrony".

Podczas przeglądu jednego z samolotów " PZL-101 Gawron" stwierdzono pękanie rur kratownicy w okolicy węzłów mocowania skrzydeł. Spowodowało to zawieszenie w lotach, oraz nakaz dokonania przeglądów i badań defektoskopowych obu bliźniaczych konstrukcji.

W GSS AP Żar wykonano już te zalecenia i przebadano wszystkie trzy Jaki. Badanie wypadło pozytywnie. Nie stwierdzono żadnych uszkodzeń struktury metalu w miejscach wskazanych zarządzeniem ULC. To dobry prognostyk, gdyż Jaczki (choć starsze od Gawronów, w których ujawniła się wada) są zbudowane z innych materiałów, więc może ten niewyrafinowany i nie poddawany procesom uszlachetniającym gatunek stali, z jakiego budowano radzieckie samoloty, okaże się bardziej wytrzymały. Jeśli takie same wyniki badań będą w innych samolotach Jakowlewa, wtedy nie będzie uzasadnienia dla kłopotliwych i kosztownych badań z zaproponowaną przez ULC częstotliwością (co 100 godzin) i Zygmunt Mazan będzie musiał sięgnąć po korektor.

Mamy znów komplet samolotów holujących. Hangar i parking dla wózków są pełne szybowców, w magazynku sprawne aparaty tlenowe. Na Babiej oraz Pilsku - biała czapa śniegu, a wokół lotniska mienią się bogate barwy jesieni. Noc ubarwiają walki i ryki jeleni. Lada dzień zjawi się wiatr halny, który już dziś penetruje region, więc można będzie harcować na falach. Przyjeżdżajcie więc, aby cieszyć się pięknem i bogactwem jesieni, oraz możliwością fascynujących lotów w prądach dynamicznych.

Bywojcie ku nom!
Tomasz Kawa

Czytaj również:
Dyrektywa zdatności dla samolotów PZL 101 Gawron i Jak-12A
Dni techniczne na Żarze