Przejdź do treści
Źródło artykułu

Ekspert: ostatnie ataki rosyjskich dronów mogły być powiązane z dostawami samolotów F-16

Ostatnie ataki dronów, których dokonała Rosja przeciwko Ukrainie, mogły być związane z dotarciem na Ukrainę z Zachodu pierwszych samolotów wielozadaniowych F-16 – powiedział PAP ukraiński ekspert wojskowy Iwan Kyryczewski.

Wcześniej agencja Bloomberg podała z powołaniem się na własnych informatorów, że Ukraina otrzymała pierwsze F-16, jednak podkreśliła, że liczba przekazanych samolotów jest niewielka.

„To świetna informacja, choć wiadomo, że dotarły do nas z opóźnieniem i bez przecinania wstęg. Ale pojawienie się na Ukrainie F-16, o czym najpewniej wiedzieli Rosjanie, mogło być przyczyną ostatnich masowych ataków rosyjskich Shahedów” – ocenił Kyryczewski.

Ostatniej nocy Rosja zaatakowała Ukrainę z użyciem 89 dronów produkcji irańskiej, Shahed. Wszystkie te maszyny zostały strącone. „Kto wie, co doprowadziło do tak wysokiej efektywności strącania Shahedów ostatniej nocy?” – zapytał ekspert.

Sekretarz Stanu USA Antony Blinken oświadczył 10 lipca na marginesie szczytu NATO w Waszyngtonie, że holenderskie i duńskie myśliwce F-16 "są już w drodze na Ukrainę". Dodał, że jeszcze tego lata będą "latać na ukraińskim niebie".

Według dotychczasowych ustaleń Ukraina miała otrzymać pierwsze myśliwce F-16 w miesiącach letnich. Dania, Norwegia, Holandia i Belgia planowały dostarczyć Ukrainie ponad 60 takich maszyn.

Pisząc o dostawach F-16 dla Ukrainy, media zastanawiają się nad bezpieczeństwem tych maszyn w związku z rosyjskimi ostrzałami. Eksperci wyjaśniają, że ostatnie zmasowane ataki dronów na terytorium Ukrainy mogą oznaczać, że Rosja prowadzi rozpoznanie, gdzie mogą znajdować się bazy, w których będą stacjonować te samoloty.

Z Kijowa Jarosław Junko (PAP)

jjk/ mms/

FacebookTwitterWykop
Źródło artykułu

Nasze strony